Kolejny proces w sprawie Katynia odroczony
Treść
Sąd Rejonowy w Moskwie odroczył do piątku rozpatrywanie skargi Memoriału na postępowanie Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji w sprawie rehabilitacji zamordowanego w 1940 roku przez NKWD por. Stanisława Karnkowskiego. Powodem było nieprzygotowanie sędziego, który nie wiedział, czy zachowały się akta w sprawie ofiary.
Wczorajszy proces w sprawie rehabilitacji Stanisława Karnkowskiego, polskiego oficera zamordowanego w Katyniu, został odroczony przez Sąd Rejonowy w Moskwie do 12 grudnia. Powód? Sędzia Igor Tiuleniew chce zapytać Główną Prokuraturę Wojskową, czy istnieją akta sprawy Karnkowskiego. My zaś pytamy, czy sędzia faktycznie wykazał się brakiem należytego przygotowania, czy jawnie zakpił z Memoriału?
Główna Prokuratura Wojskowa odmówiła rehabilitacji zarówno por. Stanisława Karnkowskiego, jak i pozostałych ofiar zbrodni katyńskiej z 1940 roku, twierdząc, że nie zachowały się żadne dokumenty dotyczące mordu. To wierutna bzdura, gdyż w sprawie porucznika Karnkowskiego zachowały się dokumenty NKWD nie tylko potwierdzające, iż był on jeńcem obozu w Kozielsku, ale także stwierdzające jego rozstrzelanie i pogrzebanie. Sama GPW potwierdziła to w maju 2005 roku w oficjalnym piśmie do krewnych zamordowanego porucznika.
Stowarzyszenie Memoriał domaga się, aby sąd zobowiązał Główną Prokuraturę Wojskową do wydania zaświadczenia o rehabilitacji por. Karnkowskiego i 22 Polaków zamordowanych przez NKWD, którzy zostali zidentyfikowani w trakcie rosyjskiego postępowania. Memoriał powołuje się na rosyjską ustawę z 1991 roku o rehabilitacji ofiar represji politycznych. W myśl tej ustawy prokuratura powinna albo wystawić zaświadczenie o rehabilitacji, albo orzeczenie o braku podstaw do niej. W drugim przypadku ma obowiązek skierowania swojej decyzji do sądu. Stowarzyszenie podkreśla, że pozostawiając wnioski bez rozpatrzenia, GPW postępuje bezprawnie i narusza konstytucyjne prawo do dochodzenia sprawiedliwości przed sądem.
W ubiegłym tygodniu odroczono także proces w sprawie rehabilitacji innego zamordowanego w Katyniu Polaka - policjanta Marcina Świoderskiego. Wówczas jako powód podano chorobę sędziego.
MBZ, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-12-09
Autor: wa