Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kolejne zbiorowe mogiły Polaków

Treść

Polscy naukowcy pracujący pod kierunkiem prof. Andrzeja Koli na cmentarzu w Bykowni odkryli kolejne cztery zbiorowe groby zawierające szczątki zamordowanych Polaków, ofiar NKWD. Do tej pory znaleziono już w sumie siedem takich mogił.

Archeolodzy starają się ustalić, ilu Polaków, których nazwiska umieszczone są na tzw. ukraińskiej liście katyńskiej, spoczywa w Bykowni. Lista ta zawiera co najmniej 3,5 tys. nazwisk obywateli Polski więzionych przez NKWD w zachodniej Ukrainie.
- Odkryliśmy cztery groby z polskimi szczątkami. Znajdują się one w zupełnie innym miejscu niż mogiły, które odnaleźliśmy dotychczas. Możliwe więc, że będzie ich jeszcze więcej - powiedział wczoraj profesor Andrzej Kola, który kieruje pracami badawczymi.
Wszystkie znalezione dotąd zbiorowe groby zawierają fragmenty umundurowania, buty wojskowe, polskie guziki wojskowe, medalik; w niektórych znajdują się też przedmioty opatrzone nazwiskami zamordowanych osób.
Poszukiwania grobów zamordowanych przez NKWD Polaków z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej prowadzone są na 5 ha terenu leśnego. Na liście zamordowanych są wysocy rangą oficerowie i podoficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, policjanci, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, funkcjonariusze Straży Więziennej i Straży Granicznej, urzędnicy administracji rządowej i samorządowej, a także osoby cywilne.
Na podstawie rozkazu Ławrentija Berii z 22 marca 1940 r. o rozładowaniu więzień NKWD zachodnich obwodów Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Polacy mieszkający na terenach Ukrainy i Białorusi zostali przetransportowani do więzień w Kijowie, Charkowie, Chersoniu i tam zamordowani wiosną 1940 roku. Przypuszcza się, że w Bykowni znajdują się szczątki części spośród 3435 zamordowanych Polaków, natomiast - jak zakłada robocza hipoteza - groby Polaków z listy białoruskiej mogą znajdować się m.in. w Kuropatach pod Mińskiem.
Trwające 14 lat śledztwo w sprawie katyńskiej prowadzone przez rosyjską prokuraturę wojskową zakończyło się umorzeniem we wrześniu 2004 roku. Nikomu nie postawiono zarzutów, nie zostało też przedstawione uzasadnienie decyzji o jego umorzeniu. Polskie śledztwo w tej sprawie na wniosek Komitetu Katyńskiego od grudnia 2004 r. prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. Rosja nie dotrzymała złożonych publicznie obietnic i nie przekazała stronie polskiej akt dotyczących tej sprawy.
Wojciech Wybranowski, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-08-31

Autor: wa