"Kolędy pod Hejnałem"

Treść

Wczoraj w Krakowie rozpoczęła się impreza pod hasłem "Kolędy pod hejnałem". Po południowej Mszy Świętej w bazylice mariackiej mieszkańcy i goście Krakowa mogli wspólnie z kolędnikami kolędować na placu Mariackim. Tematem pierwszego spotkania były "Gody", które w tradycji bożonarodzeniowej otwiera gwiazda wigilijna, a zamyka gwiazda betlejemska, prowadząca Trzech Króli.
Głównymi bohaterami spotkania byli Trzej Królowie, a kolędnikami "Nawojowiacy" z Nawojowej. Tematami następnych spotkań, które odbywać się będą w kolejne trzy niedziele, będą "Jasełka", "Misterium" i "Kolęda", a bohaterami - św. Józef, anioł i turoń. Przed krakowską publicznością występować będą "Pasterze z Józefem" z Lubnia, "Herody" z Kobylanki i "Podłaźnicy" z Ludźmierza.
- Jest to próba odzyskania kultury Bożego Narodzenia. Dawniej był czas Adwentu, Wigilii, Bożego Narodzenia i godów po Bożym Narodzeniu. Ta tradycja istniała i istnieje, ale coraz częściej ją gubimy. Wszystko się miesza, dzielimy się opłatkiem i śpiewamy kolędy przed wigilią, a nie po niej, logika świąt staje się logiką wydarzenia bez źródła - mówi Antoni Bartosz, dyrektor Małopolskiego Instytutu Kulturalnego, główny organizator imprezy.
Próbą przywrócenia "logiki świąt" są właśnie organizowane już po raz trzeci spotkania z kolędnikami na placu Mariackim. Każde z czterech spotkań poświęcone jest innemu aspektowi świąt, każde posiada też innego "bohatera". Za każdym razem kolęduje inna grupa obrzędowa z Małopolski, a uczestnicy spotkania otrzymują broszury informacyjne wyjaśniające sens poszczególnych tradycji.
Jak twierdzą organizatorzy, "Kolędy pod Hejnałem" mają już grono aktywnych uczestników, są też sporą atrakcją turystyczną. Najbardziej aktywni uczestnicy dostają symboliczne podarunki. W tym roku będą to gwiazdy z sianka, figurki św. Józefa, trąbki anielskie i głowy turonia.
Mieczysław Pabis, Kraków

"Nasz Dziennik" 2005-01-09

Autor: ab