Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kofi Annan rezygnuje

Treść

Kofi Annan rezygnuje z funkcji wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii. Po 31 sierpnia nie przedłuży mandatu, gdyż uważa, że nie otrzymał wystarczającego wsparcia, a społeczność międzynarodowa jest w sprawie Syrii podzielona.

- Nie otrzymałem takiego wsparcia, na jakie sprawa zasługiwała. W łonie społeczności międzynarodowej są podziały. To wszystko komplikowało moje działania - tłumaczył Annan.

Oświadczył też, że "rosnąca militaryzacja na miejscu (w Syrii) i brak jednomyślności Rady Bezpieczeństwa fundamentalnie zmieniły" charakter odgrywanej przez niego roli. Obecny mandat wysłannika upływa z końcem sierpnia.

Ban Ki Mun, szef ONZ, poinformował, że prowadzi z sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej rozmowy o ewentualnym następcy Annana.

- Kofi Annan zasługuje na nasz najgłębszy szacunek za sposób, w jaki wykorzystał swe niezwykłe umiejętności przy tym najtrudniejszym i potencjalnie niewdzięcznym zadaniu - oświadczył sekretarz generalny ONZ.

Na pytanie o ewentualnego następcę Annan odpowiedział, że "świat jest pełen szalonych ludzi". - Więc nie bądźcie zaskoczeni, jeśli sekretarz generalny Ban Ki Mun znajdzie kogoś, kto wykona tę pracę lepiej niż ja - powiedział.

Dodał, że mogą istnieć "inne plany lub inne sposoby potraktowania" sytuacji w Syrii, ale należy skoncentrować się na rozwiązaniu politycznym. - Prezydent (Baszar al-Asad) będzie musiał ustąpić wcześniej lub później - zaznaczył Annan.

Annan został wyznaczony na międzynarodowego wysłannika 23 lutego. Opracowany przez niego sześciopunktowy plan pokojowy, przewidujący wstrzymanie walk między siłami rządowymi a opozycją, nigdy nie wszedł w życie.

Dyplomaci z krajów członkowskich Rady Bezpieczeństwa ONZ mówili nieoficjalnie, że Stany Zjednoczone i kraje Zatoki Perskiej niecierpliwiły się w ostatnich miesiącach przywiązaniem Annana do idei dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w sytuacji, gdy wszystkie możliwości dialogu z reżimem w Damaszku zostały wyczerpane.

MM, PAP

Nasz Dzienni Piątek, 3 sierpnia 2012

Autor: au