Kodeks dla Wall Street

Treść

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama domaga się głębokiej rekonstrukcji przepisów dotyczących Wall Street, twierdząc, że zmiany są konieczne, aby uniknąć kolejnego krachu na tej największej światowej giełdzie. W jego opinii, rynki powinny być obecnie sterowane przy pomocy swoistych "przepisów drogowych".

Obama swoje pomysły przedstawił w czasie spotkania m.in. z sekretarzem skarbu Timothym Geithnerem, a także przedstawicielami zarówno Partii Demokratycznej, jak i Republikańskiej. Jego zdaniem, ostatnie "bolesne doświadczenia" pokazują, że wprowadzenie nowych zasad jest konieczne. - Silne rynki finansowe wymagają jasnych przepisów drogowych nie po to, by krępowały one instytucje finansowe, lecz po to, by chroniły inwestorów i konsumentów - uzasadniał swoje pomysły prezydent. - Jeśli znów pokierujemy niewidzialną ręką rynku w imię wyższych zasad, zacznie on znów się odradzać, nasza ekonomia ponownie będzie prosperować, a Ameryka znów będzie liderem światowej gospodarki tego nowego wieku, tak jak to było w poprzednim - uspokajał Amerykanów. Wypowiedź ta jest z całą pewnością próbą złagodzenia nastrojów społecznych po ostatnich dość częstych wypowiedziach prezydenta, że wkrótce sytuacja w kraju jeszcze się pogorszy.
W kwietniu Obama spotka się w Londynie z przywódcami państw grupy G-20, aby omawiać sposoby wzmacniania światowego systemu finansowego. Amerykański prezydent już zasygnalizował, że jego kraj będzie chciał odegrać główną rolę w tych wysiłkach. Deklaracja ta jest związana z zarzutem, jaki pojawił się ze strony opinii międzynarodowej wobec USA, jakoby w ostatnim czasie skupiały się tylko i wyłącznie na swoim podwórku, zaniedbując swoich zagranicznych partnerów.
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2009-02-27

Autor: wa