Koalicja z kłopotami

Treść

Nagła rezygnacja socjaldemokratycznego wicekanclerza i ministra pracy Franza Muenteferinga ze wszystkich dotychczas zajmowanych stanowisk spowodowała nowy podział ról w SPD i - jak twierdzą politolodzy - doprowadzi do konfliktów zarówno we władzach partii, jak i wewnątrz rządowej koalicji.

Eksperci nie mają wątpliwości, że odejście Muenteferinga osłabi jeszcze bardziej już dość mocno rozchwianą koalicję, gdyż przez wielu socjaldemokratów był on uznawany za gwaranta podtrzymania rozwiązań gospodarczo-socjalnych zapoczątkowanych jeszcze za czasów Gerharda Schroedera. To on miał pilnować, aby bez większych zmian były wprowadzane reformy socjalne pod nazwą Agenda 2010. Nie do końca się to udało. Franz Muentefering zapewniał co prawda, że jego odejście spowodowane jest sprawami rodzinnymi, jednak media spekulują, iż do takiej decyzji przyczyniły się także ostatnie polityczne porażki byłego już wicekanclerza. Nowym wicekanclerzem zostanie szef niemieckiej dyplomacji - Frank Walter Steinmeier (SPD), natomiast tekę ministra pracy obejmie dotychczasowy przewodniczący frakcji SPD Olaf Scholz. Obaj politycy - zdaniem politologów - są zdecydowanie bardziej bezkompromisowi niż ich poprzednik, a co za tym idzie trudniejsi do zaakceptowania przez Merkel. Po nominacji Steinmeiera na wicekanclerza znacznie wzrośnie jego rola w rządzie. A przecież - jak przypominają eksperci - jeszcze bez dodatkowych kompetencji szef dyplomacji przysparzał Angeli Merkel i chadekom wiele kłopotów. Dla Steinmeiera ważniejsze było utrzymanie dobrych stosunków i wymiany handlowej z Chinami, więc ostro skrytykował przyjęcie przez Merkel dalajlamy. Merkel jest zdecydowanie przeciwna przyjęciu Turcji do UE, natomiast szef niemieckiego MSZ SPD ostrzega przed izolacją tego kraju. Potencjalnemu wicekanclerzowi nie podoba się także zbyt szorstki stosunek Angeli Merkel do prezydenta Rosji Władimira Putina, gdyż - jak przypomina - poparcia Moskwy w związku z wieloma światowymi konfliktami będzie potrzebować cała społeczność międzynarodowa, w tym także Niemcy. Wraz z większymi kompetencjami Steinmeiera napięcia na linii Merkel - Steinmeier wzrosną - prognozują niemieccy politolodzy.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-11-16

Autor: wa