Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Koalicja tnie

Treść

Półtora miliarda złotych koalicja chce przeznaczyć na zmniejszenie deficytu budżetowego i 1,85 miliarda na podwyżki dla nauczycieli. Sejmowa komisja finansów zdecydowała wczoraj, że będzie rekomendować Sejmowi poparcie poprawek w tej sprawie.

Na ponad 3,5 miliarda oszczędności w przyszłorocznym budżecie złożyły się cięcia we wszystkich ministerstwach. Pokaźną kwotę uzyskano również z obcięcia o 1,5 mld zł z dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Zbigniew Chlebowski (PO) poinformował, że o 500 mln zł obcięto również dotację do Funduszu Alimentacyjnego, a to z tego względu, że w tym roku wojewodowie nie wykorzystali na ten fundusz ponad pół miliarda złotych. Wśród poprawek do budżetu znalazły się również m.in. ograniczające w stosunku do złożonego projektu wydatki Instytutowi Pamięci Narodowej - o 41 mln zł, Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu - o blisko 30 mln, po 8 mln zł - kancelarii prezydenta i premiera, 24 mln - Kancelarii Sejmu oraz 2,5 mln - Kancelarii Senatu. Chlebowski wyjaśniał, że nie było konsultacji z instytucjami, którym dokonano cięć wydatków. Jak dodał, pewien opór wobec cięć wystąpił "we wszystkich ministerstwach, nie tylko w kancelarii prezydenta i premiera". Chlebowski poinformował, że na prośbę premiera Donalda Tuska przy cięciach oszczędzono wydatki na służbę zdrowia, inwestycje infrastrukturalne, bezpieczeństwo wewnętrzne oraz przygotowania do Euro 2012.
Ogółem sejmowa Komisja Finansów Publicznych miała wczoraj przed sobą ponad 200 poprawek do projektu ustawy budżetowej. Posłowie jednakże część swoich wniosków wycofali. - Nie mogliśmy się zgodzić na daleko idące poprawki tzw. regionalne - wyjaśniał Chlebowski. Te "regionalne poprawki" pojawiają się każdego roku podczas sejmowych prac nad budżetem, a dotyczą zwykle dofinansowania lokalnych inwestycji.
Wygospodarowane na cięciach pieniądze rządząca koalicja chce przeznaczyć na obniżenie deficytu budżetowego oraz większe podwyżki dla nauczycieli. Komisja Finansów Publicznych zarekomendowała wczoraj Sejmowi obniżenie deficytu o 1,5 mld zł do 27,09 mld zł. Więcej pieniędzy ma być też na nauczycielskie pensje. 1,85 mld zł nie jest jednak wprost przeznaczone na wyższe płace nauczycielskie, lecz na zwiększenie subwencji dla jednostek samorządu terytorialnego, które dysponują środkami na szkoły. Zaopiniowane wczoraj przez komisję finansów poprawki Sejm ma przegłosować na posiedzeniu 18 grudnia.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-12-08

Autor: wa