„Koalicja 13 grudnia” w dalszym ciągu bojkotuje Trybunał Konstytucyjny

Treść
Sejm nie uzupełnił składu Trybunału Konstytucyjnego. Koalicja rządząca, bojkotując jedna z najważniejszych instytucji państwowych, nie zgłasza swoich kandydatów na sędziów i nie poparła kandydatów zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość.
W grudniu zakończyły się kadencje trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Julii Przyłębskiej, Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego. Na 15 sędziów są więc trzy wakaty. Zgodnie z prawem Sejm ma uzupełnić skład Trybunału.
Tymczasem koalicyjna większość nie uznaje obecnego Trybunału i dąży do wygaszenie tej instytucji – co przyznał marszałek Sejmu, Szymon Hołownia.
– Nasza decyzja jest taka, żeby nie wybierać sędziów do Trybunału Konstytucyjnego, dopóki nie naprawimy Trybunału – mówił Szymon Hołownia.
Dlatego „Koalicja 13 grudnia” nie zgłosiła swoich kandydatów. Dwóch kandydatów przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość – byli to poseł Marek Ast i profesor Artur Kotowski.
– Biorąc pod uwagę zarówno wykształcenie, jak i praktykę radcowską, bogate doświadczenie zawodowe i parlamentarne pana posła Marka Asta, to uzasadnione jest przedstawienie jego kandydatury na sędziego TK – wskazał Kazimierz Smoliński, poseł PiS.
– Wyróżniająca wiedza prawnicza oraz bogate doświadczenie naukowe w dziedzinie prawa wskazują, że pan dr hab. Artur Kotowski jest bardzo dobrym kandydatem na sędziego Trybunału – akcentował Krzysztof Szczucki, poseł PiS.
Zarówno Sejmowa Komisja Sprawiedliwości, jak i cały Sejm – co było do przewidzenia – nie udzielili kandydatom swego poparcie.
Brak wyboru sędziów na wakujące miejsca to postponowanie Trybunału Konstytucyjnego – powiedział Piotr Gaglik, prawnik.
– Z punktu widzenie prawa, Konstytucji RP jest to karygodne naruszenie ustroju Polski – mówił Piotr Gaglik.
Ani obecna władza, ani Sejm, ani rząd, nie przysyłają swoich reprezentantów na rozprawy przed Trybunałem, a kancelaria premiera nie publikuje wyroków.
Ponadto minister finansów wstrzymuje wypłatę wynagrodzeń dla sędziów – przypomniał prezes Trybunału, sędzia Bogdan Święczkowski.
– Polski parlament, polscy rządzący pozbawili Trybunał Konstytucyjny środków na funkcjonowanie. Oczywiście w żaden sposób to nie zmieni naszego postępowania i będziemy w dalszym ciągu orzekać – podsumował Bogdan Święczkowski.
W tym roku zakończy się kadencja kolejnych dwóch sędziów. W kwietniu z Trybunału odejdzie Zbigniew Jędrzejewski, a w grudniu Michał Warciński.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 21 lutego 2025
Autor: dj