Klaus poczeka z ratyfikacją

Treść

Prezydent Czech Vaclav Klaus zapowiedział, że wstrzyma się z ratyfikacją traktatu lizbońskiego do czasu, aż ratyfikują go pozostałe niezdecydowane kraje.

- Na pewno nie będę się spieszył - oświadczył czeski przywódca. - Teoretycznie prezydent Klaus mógłby czekać nawet do brytyjskiego referendum, ponieważ partia konserwatywna domaga się jego przeprowadzenia. Teoretycznie zatem prezydent Vaclav Klaus może wstrzymać się z podpisaniem dokumentu o ratyfikacji do momentu ogłoszenia wyników powszechnego głosowania nad traktatem w Wielkiej Brytanii, nie tylko irlandzkiego - ocenił w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Petr Mach, przewodniczący partii Svobodni, były doradca Klausa. - W teorii może nawet czekać na referendum w Czechach, jeżeli po wyborach nowi parlamentarzyści zdecydują się jednak takowe przeprowadzić - dodał.
Klaus nadal stoi na stanowisku, że gwarancje przyznane Irlandii stanowią modyfikację traktatu reformującego. Z kręgów zbliżonych do zamku w Hradczanach dowiedzieliśmy się, iż głowa czeskiego państwa uczyni wszystko, aby zapisy z Lizbony nie weszły w życie.
AW
"Nasz Dziennik" 2009-06-25

Autor: wa