Klasa "Złotek"
Treść
Polskie siatkarki w pięknym stylu i - co najważniejsze - zwycięsko zakończyły grupowe zmagania na odbywających się w Belgii i Luksemburgu mistrzostwach Europy. Wczoraj "Złotka" pewnie pokonały Holandię 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:21), odnosząc kolejną, szóstą wygraną. Jutro rozpoczną boje o medal.
Jaki? Oczywiście ten z najcenniejszego kruszcu. Bo podopieczne Marco Bonitty nie tylko z każdym meczem grają coraz lepiej, ale i ich występy sprawiają im coraz większą radość. To widać. Uśmiechnięte, wyluzowane, pewne siebie "Złotka" z wielką regularnością odsyłają z kwitkiem kolejne rywalki, pozbawiając je bezlitośnie złudzeń. Wczoraj pewne awansu Polki grały z Holandią, dla której był to pojedynek o "być albo nie być" w czołowej czwórce. Mające nóż na gardle, przeciwniczki musiały zatem wygrać, ale nasze panie miały w pamięci niedawną porażkę w finale Grand Prix i... ani myślały ułatwić im sprawy. I znów spisały się na medal. Od początku uzyskały ogromną przewagę (w pierwszym secie 4:0 i 8:3!) i choć Holenderki nie odpuszczały (18:18) - rozstrzygnęły partię na swoją korzyść. Druga odsłona była popisem Biało-Czerwonych, które wręcz znokautowały rywalki. Kolejny set był najbardziej wyrównany. Holenderki rozpaczliwie walczyły o wygraną, Polki grały ciut słabiej. W efekcie triumfatorki cyklu Grand Prix przedłużyły swe nadzieje. Ale w czwartej partii już nic nie mogły wskórać. Od stanu 5:5 Polki zdobyły siedem punktów z rzędu, przesądzając sprawę. Po meczu były radość i łzy. Polki cieszyły się z szóstej wygranej i awansu do półfinału, Holenderki płakały z powodu straconej szansy. Do czołowej czwórki - obok "Złotek" - trafiły bowiem Serbki, które we wtorek zostały przez nasze wręcz rozgromione.
Polki grały wczoraj w składzie: Milena Sadurek, Katarzyna Skowrońska-Dolata (15 pkt), Eleonora Dziękiewicz, Maria Liktoras (13), Małgorzata Glinka (23), Milena Rosner, Mariola Zenik (libero) oraz Anna Podolec, Joanna Mirek, Dorota Świeniewicz, Agnieszka Bednarek.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-09-28
Autor: ab