Kłamstwa Kwaśniewskiego w lubelskiej prokuraturze
Treść
Prokuratura Apelacyjna w Lublinie prowadzi postępowanie wyjaśniające, które ma rozstrzygnąć, czy Aleksander Kwaśniewski zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej w związku z kłamstwami, jakich dopuścił się w 1995 r. jako poseł SLD i kandydat na prezydenta. Prokuratorzy analizują 10 tomów akt, które dotarły już do Lublina z Prokuratury Krajowej.
Sprawa kłamstw Kwaśniewskiego dotyczy znanych i szeroko opisywanych w prasie faktów z 1995 r. W czasie kampanii prezydenckiej wyszło wtedy na jaw, że Aleksander Kwaśniewski jako poseł SLD nie wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym faktu posiadania akcji Towarzystwa Ubezpieczeniowego Polisa SA należących do jego żony, choć ciążył na nim taki wymóg prawny.
W tym samym roku okazało się, że również w przypadku swojego rzekomo wyższego wykształcenia Kwaśniewski nie mówi prawdy. W czasie wyborów prezydenckich jego komitet wyborczy zarejestrował go jako osobę posiadającą wyższe wykształcenie magisterskie, a sam Kwaśniewski publicznie ten fakt potwierdził, gdy tymczasem do egzaminu magisterskiego nawet nie próbował przystąpić.
Sprawy te były już przedmiotem prokuratorskich dochodzeń. Po wygranych przez Kwaśniewskiego wyborach w 1996 r., kiedy to postkomuniści dysponowali też swoim rządem, zostały jednak umorzone. Obecnie sprawa wróciła na skutek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Aleksandra Kwaśniewskiego, jakie do Prokuratury Krajowej skierował pewien mieszkaniec województwa świętokrzyskiego.
Adam Kruczek, Lublin
"Nasz Dziennik" 2006-07-04
Autor: ab