Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kirgistan nie dopuści do rewolucji?

Treść


W Kirgizji nie ma warunków do rewolucji tęczowych ani jakichkolwiek innych - oświadczył w sobotę prezydent tej republiki Aksar Akajew. Według niego, do żadnych rewolucji w jego kraju nie dojdzie. - W republice nie ma do tego ani warunków, ani powodów - podkreślił.
Akajew stwierdził ponadto, że obecny rok będzie bardzo ważny dla Kirgizji. - Rok 2005 jest rokiem wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Mają one najważniejsze znaczenie dla kraju. Wybieramy swoją przyszłość. Od tego, jaki wybierzemy parlament i jakiego prezydenta, zależy dalsza droga rozwoju państwa - dodał.
Kirgiska opozycja wspierana przez zachodnie instytucje, a według władz Kirgizji przez administrację USA przygotowuje się do przejęcia władzy na drodze - jak to nazywa - żółtej rewolucji, podobnej do pomarańczowej, która doprowadziła do zmiany rządów na Ukrainie, i różanej - w Gruzji.
Wiesław Sarosiek

"Nasz Dziennik" 2005-01-07

Autor: ab