Kierujmy się przykładem Jana Pawła II

Treść

Głównym uroczystościom dnia Wszystkich Świętych na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie przewodniczył metropolita warszawski ks. abp Kazimierz Nycz. Odprawił on Mszę Świętą w kościele parafialnym św. Karola Boromeusza, podczas której wygłosił homilię. Wezwał w niej wiernych do modlitwy o rychłą beatyfikację i kanonizację Sługi Bożego Jana Pawła II.

- Pozwólcie, że rozpocznę od wspomnienia Sługi Bożego Jana Pawła II, nie tylko ze względu na to, iż św. Karol Boromeusz, w którego kościele jesteśmy, jest patronem Karola Wojtyły, ale także dlatego, że w tym dniu - 1 listopada 1946 r., 61 lat temu, przyjął on święcenia kapłańskie z rąk kardynała Adama Sapiehy - przypomniał w czasie Mszy św. ks. abp Nycz. - Tak rozpoczął on swoją drogę do świętości. Wiemy, jak była ona owocna, piękna, a dla nas wszystkich przykładna. Dlatego warto o jego osobie, o tym, który w Domu Ojca modli się za nas i czeka na nas, pamiętać, abyśmy także odwzorowali w sobie naszą drogę świętości - dodał. W tej naszej wędrówce powinniśmy, zdaniem arcybiskupa, kierować się przykładem Papieża Polaka, który pokazał nam nie tylko, jak należy żyć, ale także jak przyjmować krzyż swojego cierpienia. - Módlmy się dzisiaj o beatyfikację i kanonizację Jana Pawła II i prośmy w tej modlitwie o wstawiennictwo wszystkich świętych - zaapelował.
W swojej homilii ks. abp Nycz odniósł się również do przeczytanych wcześniej fragmentów Apokalipsy św. Jana. - Kim są ci wszyscy święci, których wspominamy w tym wielkim wspólnym święcie? Wiemy, że są to ci, którzy zostali przyjęci przez Chrystusa. Zostali oni zanurzeni w Jego mękę, śmierć oraz zmartwychwstanie i w ten sposób "wybielili swoje szaty" - powiedział. Ksiądz arcybiskup Nycz, cytując słowa Apostoła Pawła, wskazał, że jesteśmy "dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie objawiło, kim będziemy". - Wiemy, że gdy się to objawi, będziemy podobni do Chrystusa, bo ujrzymy Go takim, jaki jest. To jest ta wielka radość i podstawa naszej nadziei, którą w sposób szczególny przeżywamy w dzień Wszystkich Świętych. Każe nam ona z ufnością myśleć o naszej przyszłości - stwierdził.
Po Eucharystii odbyła się procesja po cmentarzu.
Cmentarz Powązkowski jest jedną z najważniejszych nekropolii w Polsce. Zawdzięcza swoje istnienie Melchiorowi Szymanowskiemu, który w 1750 r. ofiarował 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Pierwszym pochowanym na Powązkach był ksiądz Wincenty Bartłomiej Skrzetuski, którego pogrzeb odbył się w 1791 roku. Na cmentarzu znajdują się groby wielu wybitnych Polaków, m.in. Władysława Reymonta, Leopolda Staffa, Marii Dąbrowskiej, Stanisława Moniuszki, Józefa Elsnera i Jana Kiepury.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2007-11-02

Autor: wa