Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kiedy pensje będą chronione?

Treść

Potrzeba było protestów i głodówek zdesperowanych pracowników służby zdrowia, aby rząd zajął się kodeksem postępowania cywilnego (k.p.c.), który po nowelizacji dopuszcza zajmowanie przez komorników środków przeznaczonych na wynagrodzenia. Rząd poparł wczoraj prezydencki projekt zmian w k.p.c., który ma zabezpieczać pracownicze pensje.
Nowelizacja kodeksu weszła w życie 5 lutego br. Jego art. 890 par. 2 wprowadził zasadę egzekucji bez ograniczeń, czyli w pełnej wysokości, co oznacza, że komornik może zająć pieniądze przeznaczone m.in. na płace. Wbrew zapewnieniom ministra zdrowia Marka Balickiego, że komornicy nie mają prawa zajmować pieniędzy na pensje w publicznych jednostkach służby zdrowia, ci powołując się na znowelizowany k.p.c., w kilku szpitalach na terenie całego kraju już zablokowali środki przeznaczone na wypłatę wynagrodzeń. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. Przeciwko skandalicznej nowelizacji k.p.c. pracownicy służby zdrowia prowadzili głodówkę, m.in. w Starachowicach i Warszawie.
W efekcie wzmożonych działań komorników i protestów medyków minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas zwrócił się do prezesa Krajowej Rady Komorniczej z prośbą o apel do komorników, by do czasu zmian w k.p.c. zaniechali prowadzonych egzekucji środków z kont szpitali i zakładów opieki zdrowotnej. Trzeba zaznaczyć, że na ostatnim posiedzeniu Sejm nie zajął się projektami nowelizacji k.p.c., które złożyły opozycyjne kluby poselskie. Dopiero wczoraj Andrzej Kalwas poinformował, że rząd poparł nowelizację k.p.c. przedstawioną przez prezydenta. Zakłada ona zakaz zajmowania przez komorników środków na wypłatę do wysokości przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału, zresztą nie tylko w jednostkach budżetowych, ale we wszystkich przedsiębiorstwach. Projektem nowelizacji Rada Ministrów będzie zajmować się jeszcze w następnym tygodniu. W myśl zapewnień ministra Kalwasa, projekt z początkiem marca powinien trafić do Sejmu.
Blisko 60 proc. polskich szpitali jest zadłużonych na sumę ok. 6 mld złotych. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że ponad 2 mld zł wynosiły na koniec 2004 r. długi w służbie zdrowia zajęte przez komorników. Najgorsza sytuacja jest w województwie dolnośląskim, gdzie kwota ta wyniosła 654 mln zł.
Do czasu zmian w k.p.c. akcje protestacyjno-strajkowe zapowiadają związkowcy w kolejnych szpitalach na terenie całego kraju.
Beata Andrzejewska

"Nasz Dziennik" 2005-02-23

Autor: ab