Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kazulin skazany na pięć i pół roku kolonii

Treść

Aleksander Kazulin, były opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi, został skazany wczoraj przez sąd moskiewskiego rejonu Mińska na 5,5 roku kolonii karnej za "chuligaństwo" oraz "organizowanie działań grupowych poważnie naruszających porządek publiczny i aktywny udział w nich". W czasie wczorajszego procesu sędzia oskarżyciel Aleksiej Rybakow na prośbę oskarżyciela państwowego, prokuratora Siergieja Bortniaka, wydalił Kazulina z sali.
Oskarżony nie mógł więc wygłosić ostatniego słowa przed ogłoszeniem wyroku. Wcześniej Kazulin oświadczył sędziom, że nie zamierza wstawać w ich obecności. "Nie szanuję tego sądu, którego przez 9 godzin prosiłem w nieludzkich warunkach w 'szklance'" - oświadczył Kazulin, mówiąc o swoim pobycie w celi wstępnych zatrzymań, zwykle bardzo ciasnej, bez okien. Protestującą publiczność (w tym dyplomatów) również wyproszono.
Obserwatorzy oburzeni są surowością wyroku, wydanego na procesie uznanym powszechnie za sfingowany. - Nawet w koszmarnym śnie nie wyobrażałem sobie, że władze pójdą na coś takiego. Ten wyrok oceniam jako zemstę reżimu. (...) Przed szczytem G-8 władza zademonstrowała, że jest gotowa na wszystko - oświadczył Aleksander Milinkiewicz służbie prasowej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej.
WM

"Nasz Dziennik" 2006-07-14

Autor: wa