Każdy przypadek indywidualnie
Treść
Lista osób uhonorowanych orderem Virtuti Militari powinna zostać zweryfikowana, a zaszczyty przyznane w latach 1939-1989 osobom służącym w Armii Czerwonej i organach bezpieczeństwa Związku Sowieckiego odebrane. Z takim apelem zwróciło się do Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Kapituła Orderu VM przychyla się do takiego pomysłu, ale zaznacza, że każdy przypadek odbierania honorów powinien być traktowany indywidualnie i mieć stosowne poparcie prawne.
Jak dowiedzieliśmy się w Kancelarii Prezydenta RP, może on podjąć decyzję o pozbawieniu orderu, jeżeli jego nadanie nastąpiło w wyniku wprowadzenia w błąd lub osoba odznaczona dopuściła się czynu, wskutek którego stała się niegodna orderu lub odznaczenia. Prezydent może odebrać odznaczenie z własnej inicjatywy, jak również zainspirowany przez stosowną kapitułę. Taka decyzja może dotyczyć wszystkich lub tylko niektórych nadanych orderów i odznaczeń. - Decyzje dotyczące zarówno nadania, jak i pozbawienia odznaczeń i orderów zawsze mają charakter indywidualny. Kapituła Orderu Wojennego VM nie występowała do prezydenta RP w sprawie osób służących w Armii Czerwonej i organach bezpieczeństwa Związku Sowieckiego. Nie wpłynęły też inne wnioski Kapituły o pozbawienie Orderu Wojennego VM - poinformował nas Marcin Rosołowski, zastępca dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP.
W przypadku Orderu Wojennego Virtuti Militari jego Kapitułę tworzą kanclerz Orderu oraz pięciu członków Kapituły, powoływani przez prezydenta RP spośród kawalerów tego Orderu na pięć lat. Obecnie przewodniczy jej gen. Stanisław "Nałęcz" Komornicki. W rozmowie z nami podkreślił, iż Kapituła w sprawie nadawania odznaczeń osobom do tego nieupoważnionym zajęła stanowisko zaraz po powołaniu jej do życia. - W oświadczeniu podkreśliliśmy, że tego typu odznaczenia uważamy za obelgę wobec Krzyża VM - powiedział gen. Komornicki. Podkreślił, iż Kapituła nie jest w stanie sama określić listy osób, którym należałoby odebrać Krzyże VM, choćby dlatego że tego typu wnioski powinny posiadać stosowne umotywowanie prawne. Zdaniem Komornickiego, nie można odebrać odznaczeń "hurtowo". Każdy przypadek powinien zostać zbadany indywidualnie. Przyznał jednak, że odznaczenia nadane przez władzę ludową bez porozumienia z Kapitułą były nadużyciem. Kapituła jednak uznała, że wiele takich nadań, szczególnie dotyczących osób z Powstania Warszawskiego czy żołnierzy Armii Krajowej, zasługuje na uznanie. - Doszliśmy do wniosku, że sprawę odznaczeń należy traktować indywidualnie, a ewentualne ich odbieranie powinno odbywać się za pośrednictwem sądu - dodał. Podkreślił, iż Kapituła nie uznaje odznaczeń przyznanych m.in. za walkę bratobójczą (z WiN) nadawanych Rosjanom z decyzji Moskwy czy nadań zbiorowych. Wyjątkami są tutaj odznaczenia przyznane zbiorowo Obrońcom Poczty Polskiej w Gdańsku i Obrońcom Westerplatte, których personalia i zasługi bez wątpliwości można było zidentyfikować.
Jak podkreślił Komornicki, kilka unieważnień nadania Orderu VM miało już miejsce. - Jeżeli dojdą do nas wnioski poparte dokumentacją sądową, kolejne wnioski o odebranie VM będziemy kierować do prezydenta RP. Są to przykre sprawy, ale w interesie tych ludzi, którzy VM otrzymali za narażanie swojego życia, za przelaną krew, za godną służbę Ojczyźnie, trzeba czyścić szeregi - dodał.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2007-02-08
Autor: wa