Każda pielgrzymka winna łączyć się z nawróceniem
Treść
Homilia ks. bp. Ignacego Deca, ordynariusza świdnickiego, wygłoszona 3 marca 2013 r. podczas XXIX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Przewodników Turystycznych na Jasną Górę
Powrót do Pana Boga – źródła wszelkiego piękna
1. Bóg ukryty w pięknie świata
Drodzy bracia i siostry, szanowni przewodnicy turystyczni, od wieków w kulturze ludzkiej zarówno religijnej, jak i świeckiej funkcjonują trzy podstawowe wartości, które stanowią o szczęściu człowieka. Są nimi: prawda, dobro i piękno. Prawda jest najwyższą wartością w poznaniu, zarówno naturalnym, naukowym, opartym głównie na rozumie, jak i w poznaniu religijnym, opartym głównie na wierze. Dobro jest najwyższą wartością w postępowaniu ludzkim, zaś piękno jest zakodowane w dziele stwórczym Pana Boga i w dziełach ludzkich, czyli w sztuce.
Piękno uznaje się za syntezę prawdy i dobra. T,o co jest piękne, musi być prawdziwe i dobre. Źródłem tych trzech podstawowych wartości jest sam Bóg. On jest najwyższą Prawdą, najwyższym Dobrem i najwyższym Pięknem. Wartości te polecił nam zdobywać przez jednoczenie się z Nim w prawdzie, miłości i kontemplacji tego, co prawdziwe i dobre. Zauważmy, że te trzy wartości najpotężniej i najgłębiej są zakorzenione w naszej religii chrześcijańskiej. Jezus Chrystus przyniósł nam na ziemię prawdę, obdarzył nas dobrem, jakim jest dar zbawienia, zawarty w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu, wzywa nas do kontemplacji piękna zawartego w prawdzie i w dobru.
Pierwszym zadaniem każdego człowieka, a przede wszystkim przewodnika turystycznego, jest dawanie świadectwa o obecności Boga w świecie: w przyrodzie, w historii, w kulturze, w życiu osobistym i publicznym. Jeżeli to zadanie traktujemy poważnie i staramy się je wypełniać, to rzeczywiście stajemy się dla drugich przewodnikami do Pana Boga.
W powołaniu przewodnika turystycznego winno mieć miejsce ukazywanie Pana Boga w pięknie stworzenia, a więc w pięknie przyrody, dzieł natury, a także w pięknie ludzkich dzieł kulturowych, stworzonych najczęściej z wiary i miłości do Pana Boga.
Wśród przewodników turystycznych warto przypomnieć definicję piękna, jaką podał św. Tomasz z Akwinu. Brzmi ona: „Pulchra sunt, quae visa placent” – „piękne jest to, co ujrzane, wzbudza upodobanie”. Piękno ma trzy podstawowe składniki: integritas – zupełność, doskonałość; harmonia, proporcja oraz Caritas, jasność. Przeżycie pięknościowe, estetyczne dopełnia nasze przeżycia poznawcze i moralne (prawdy i dobra). Tak jak doświadczenie prawdy i dobra ubogaca naszego ducha, tak również i doświadczenie piękna czyni ducha „pełniejszym”, bogatszym.
Hasłem waszej tegorocznej, XXIX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Przewodników Turystycznych na Jasną Górę są słowa: „Ziemia kłodzka na straży wiary”. Ziemia kłodzka została nazwana przez potomnych „krainą Pana Boga i Maryi”. Na ziemi kłodzkiej jest Pan Bóg do odkrycia w pięknie tamtejszej przyrody, w krajobrazie uroczych gór i dolin, wypełnionych lasami, łąkami, polami, poprzecinanymi siatką rzek i górskich strumieni. Od wieków przybywają tam ludzie z dolin, żeby podziwiać wspaniałość dzieł Bożych, żeby w kontemplacji pięknych widoków, dzieł przyrody, odzyskiwać zdrowie duszy i ciała, żeby odnajdywać wielkość i piękno Pana Boga. W związku z tym warto zauważyć, że na ziemi kłodzkiej mamy pięć uzdrowisk kurortów, dokąd przybywają kuracjusze z całej Polski.
Ale na ziemi kłodzkiej nie tylko doświadczamy piękna Boga w Jego dziele stwórczym, ale można tam także doświadczyć piękna w dziełach rąk ludzkich i ludzkiego umysłu. W działach tych spotykamy tak wiele znaków wiary byłych i obecnych mieszkańców tych ziem. Tymi szczególnymi znakami wiary i miłości do Pana Boga są świątynie na czele z sanktuariami maryjnymi. To właśnie w świątyniach nasi poprzednicy w wierze pozostawili nam tyleż znaków swojej wiary i miłości do Pana Boga i do Matki Najświętszej. Jest tam tyleż piękna do odkrycia, do kontemplacji.
Gdy dzisiaj jesteśmy u Matki Bożej Jasnogórskiej, winniśmy się zastanowić, czy potrafimy te znaki wiary poprawnie odczytywać, czy stajemy się przewodnikami dla oprowadzanych grup do Pana Boga, jako źródła prawdy, dobra i piękna; czy potrafimy zachwycać ludzi Panem Bogiem, Jego pięknem w przyrodzie, Jego pięknem w nas. Młodzież śpiewa dziś chętnie ładną piosenkę „Jesteśmy piękni pięknem Twoim, Panie”.
Drodzy bracia i siostry, w okresie Wielkiego Postu musimy koniecznie powiedzieć, że każda pielgrzymka do miejsc świętych, zwłaszcza tu, na Jasną Górę, winna łączyć się z naszym nawróceniem. Człowiek winien się nawracać wiele razy w życiu, bo nie zawsze potrafimy trwać w bliskości Pana Boga. Chrystus nie potrzebował nawrócenia, gdyż był jedno z Ojcem i w wymiarze swego bóstwa, i człowieczeństwa. My natomiast potrzebujemy nawracania się. Do takiego nawracania wzywa nas dziś sam Pan Jezus.
2. Wielkopostne wezwanie do nawrócenia
W Ewangelii Jezus wspomina dwa tragiczne zdarzenia i dwa razy powtarza ostrzeżenie: „Jeżeli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie” (Łk 13, 3). Te ostrzeżenia były podyktowane Jego miłościądo ludzi. Niebezpieczeństwo śmierci, i to wiecznej, grozi tym, którzy trwająw grzechach i nie myślą o oczyszczeniu się z nich, nie chcą słyszeć o żadnym nawróceniu.
W czasie rekolekcji wielkopostnych w niektórych parafiach śpiewają wierni takie oto słowa: „Nie zamykajmy serc, zbawienia nadszedł czas, gdy Chrystus wzywa nas, może ostatni raz”. Bóg i ciebie ostrzegał w twoim życiu. Czy wiesz, kiedy to było? Czy odczytałeś poprawnie Jego mowę? Często jest to mowa poprzez wydarzenia, które rozgrywają się wokół ciebie, w których niekiedy uczestniczysz? Z pewnościąw tej mowie Boga jest także wiele ostrzeżeń i wezwań. Trzeba się dziś zastanowić, jaka jest nasza reakcja na te różne Boże ostrzeżenia, także należy rozważyć, jaka jest nasza reakcja na wielkopostne, w tym i dzisiejsze, wezwanie do nawrócenia.
Gdy padają wezwania do nawrócenia, to rodzi się w nas pokusa, by je odnieść jedynie do innych. Faktycznie, gdy widzimy, co się dzisiaj dzieje w Polsce, w świecie, to chciałoby się wołać: Nawróć się, Polsko! Nawróć się, polski parlamencie, rządzie! Nawróćcie się, polscy politycy, dziennikarze! Nawróćcie się, ludzie nauki, działacze społeczni, samorządowcy! Nie sprzedawajcie i nie zdradzajcie prawdy za pieniądze, nie wchodźcie na drogę Judasza, bo Chrystus dziś mówi: „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13, 5). Gdy czasem Kościół woła dzisiaj ustami swoich pasterzy o nawrócenie się ludzi stanowiących niesłuszne prawo, dziennikarzy posługujących w mediach, o nawrócenie się na drogę prawdy, miłości, patriotyzmu, to niekiedy słychać ripostę z ich strony, wzywającą nas do nawrócenia na to, co oni głoszą. A my im mówimy, my się tylko nawracamy na to, co przez Boga ustalone, co jest fundamentem życia na ziemi. My do tego wracamy i chcemy przy tym trwać, a nie zdradzać sprawdzonej prawdy, nie odchodzić od sprawdzonych wartości: dobra, piękna, sprawiedliwości, miłości, uczciwości. My przy tym zostajemy, byśmy nie przegrali życia na ziemi i nie przegrali wieczności.
Rzecz w tym, abyśmy faktycznie odnawiali naszą wiarę, nawracali się codziennie na jałmużnę, modlitwę i post.
Gdy mówimy o nawracaniu się, chcemy jeszcze przypomnieć sobie dzisiejszy, ewangeliczny obraz z ogrodnikiem i drzewem.
3. Bóg daje nam jeszcze szansę
Drogi bracie, droga siostro, zostałeś zasadzony w ogrodzie świata, jak drzewo figowe w winnicy. Bóg – pierwszy Gospodarz tej winnicy, przychodzi od czasu do czasu, by zobaczyć, jakie owoce przynoszą zasadzone drzewa. Bóg już od lat szuka owoców na drzewie twego życia. Pamiętasz, że ogrodnikowi kazał wycinać drzewa jałowe. Co jest z twoim drzewem? Czy przynosi owoce? W dzisiejszą niedzielę pytanie brzmi, czy widoczne sąw twoim życiu owoce nawrócenia. I co będzie, gdy Bóg tych owoców dziś nie znajdzie? Nie przejmujesz się tym? Nie bierzesz poważnie ostrzeżenia: „lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13, 3)? Jeśli ta groźba dotąd nie spełniła się, to może dlatego, że ktoś z twoich bliskich może prosił za tobą, aby cię jeszcze nie usuwać, aby cię jeszcze zostawić w ogrodzie świata. Może to była twoja babcia, przyjaciółka czy jakaś inna osoba, której na tobie zależy. Wśród tych broniących cię na pewno na pierwszym miejscu jest sam Chrystus, który za ciebie wycierpiał rany i oddał życie. Może musiał już wiele razy prosićGospodarza ogrodu świata: „Ojcze, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć” (Łk 13, 8-9). A więc, jeszcze jest szansa, jeszcze nie wszystko stracone. Chcesz się uratować przed wycięciem? Chcesz uniknąć śmierci wiecznej? Decyzja należy do ciebie: „lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13, 3); „Obyście usłyszeli dzisiaj głos Jego” (Ps 95, 7b-8a). Amen.
Nasz Dziennik Poniedziałek, 4 marca 2013
Autor: jc