Kaucja zamiast aresztu?

Treść

Katowicki Sąd Okręgowy odroczył posiedzenie, na którym miał zdecydować, czy szefowie Międzynarodowych Targów Katowickich, podejrzani o przyczynienie się do katastrofy hali w styczniu br., pozostaną w areszcie. Decyzja zapadnie prawdopodobnie w pierwszym tygodniu kwietnia.

Dwaj członkowie zarządu MTK oraz dyrektor techniczny spółki trafili na trzy miesiące do aresztu pod koniec lutego br. Aresztowani podejrzani są o przyczynienie się do katastrofy budowlanej hali wystawienniczej, wskutek której zginęło 65 osób, a 140 zostało rannych. Zdaniem prokuratury, mężczyźni wiedzieli o istniejącym zagrożeniu, a mimo to nie odwołali targów, nie nakazali odśnieżenia dachu oraz nie przeprowadzili zaleconych im konsultacji z projektantem hali. Wczoraj katowicki Sąd Okręgowy miał rozpatrzyć zażalenia na tę decyzję. Posiedzenie zostało jednak odroczone z uwagi na złożenie przez jednego z obrońców uzupełnienia wniosku. Decyzja zapadnie prawdopodobnie 5 kwietnia.
O aresztowanie mężczyzn wystąpiła do sądu katowicka prokuratura okręgowa, uzasadniając swój wniosek wysoką karą grożącą podejrzanym. Sąd przychylił się do tego wniosku. Postanowienie kwestionują obrońcy aresztowanych. Proponują, by areszt zamienić na kaucję w wysokości 150 tys. zł. - Najpierw jednak sąd musi dokonać czysto prawnej oceny zasadności stosowania środka zapobiegawczego - podkreśla mecenas Grzegorz Słyszyk. Adwokat nie chciał rozmawiać o szczegółach złożonego wniosku.
Marcin Austyn

"Nasz Dziennik" 2006-03-30

Autor: ab