Katolicki pogrzeb nie dla masona
Treść
Ordynariusz filipińskiej diecezji Lucena Emilio Marquez nie zgodził się na katolicki pogrzeb gubernatora jednej z prowincji, dlatego że był on powszechnie znanym masonem. Rafael Nantes wraz z kilkoma innymi osobami zginął 17 maja br. w katastrofie śmigłowca 100 km na południowy wschód od Manili.
O katolicki pochówek polityka poprosiła biskupa siostra tragicznie zmarłego, mimo że był on ewangelikalnym chrześcijaninem. Jak poinformowała azjatycka agencja UCANews, ordynariusz Luceny, nie przychylając się do jej prośby, powołał się na kanon 1184 Kodeksu Prawa Kanonicznego, który stwierdza: "Jeśli przed śmiercią nie dali żadnych oznak pokuty, pogrzebu kościelnego powinni być pozbawieni: 1) notoryczni apostaci, heretycy i schizmatycy; 2) osoby, które wybrały spalanie swojego ciała, kierując się motywami przeciwnymi wierze chrześcijańskiej; 3) inni jawni grzesznicy, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych".
Ksiądz biskup Emilio Marquez wyjaśnił, że gubernator Nantes był powszechnie znany jako mason, więc pogrzeb katolicki spowodowałby skandal i powszechne zgorszenie. Jak wiemy, działania masonerii zawsze cechowała nienawiść wobec religii, a szczególnie wobec chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego.
Ostatecznie gubernator został pochowany 22 maja na prywatnym cmentarzu w mieście Lucban (Quezon). Warto przypomnieć, że 14 marca 1990 r. Konferencja Biskupów Katolickich Filipin zdecydowała, że - zgodnie z prawem kościelnym - uroczystości pogrzebowych będą pozbawieni także wszyscy katolicy, którzy należeli do jakichkolwiek zrzeszeń wolnomularskich, o ile nie okazali skruchy przed śmiercią.
Małgorzata Pabis
Nasz Dziennik 2010-05-26
Autor: jc