Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kapłaństwo Aaronowe zapowiedzią kapłaństwa Chrystusa

Treść

Człowiek jest kapłanem. Został stworzony, by w imieniu wszystkich bytów stworzonych wielbić Boga, składać Mu ofiary i służyć Mu. Naturalnemu pragnieniu człowieka religijnego, by okazać wdzięczność Bogu, odpowiada pragnienie Boga, by je przyjmować. Co więcej, Bóg sam określił, zarówno w Nowym, jak i w Starym Przymierzu, jakiej czci i darów od człowieka oczekuje.

W jednej z prefacji mszalnych, których tematem jest uwielbienie Boga, słyszymy bardzo ważne stwierdzenie: "Chociaż nie potrzebujesz naszego uwielbienia, pobudzasz nas jednak swoją łaską, abyśmy Tobie składali dziękczynienie. Nasze hymny pochwalne niczego Tobie nie dodają, ale się przyczyniają do naszego zbawienia". Rzeczywiście, naszymi modlitwami i ofiarami nie zmienimy Boga w sensie ontycznym lub moralnym. Nie stanie się On dzięki nim ani potężniejszy, ani bardziej święty i miłosierny, niż jest. Bóg przyjmuje nasze modlitwy, uwielbienie i ofiary nie ze względu na siebie samego, ale ze względu na nasze dobro. To one, będąc wykonywaniem z naszej strony godności kapłańskiej, którą zostaliśmy ubogaceni na chrzcie, przyczyniają się do naszego uświęcenia i zbawienia. Nie są jednak Bogu obojętne.
Zdumiewające jest to, że po wyzwoleniu z niewoli egipskiej Bóg sam ustanowił (i to w najdrobniejszych szczegółach) zasady kultu starotestamentalnego. Warto przeczytać opis ustanowienia i konsekracji Aarona na arcykapłana i jego synów na kapłanów (Wj 29, 1-37), poświęcenia szat kapłańskich (Wj 28), a także opis wyglądu Namiotu Spotkania i wszystkich sprzętów, jakie w tej przenośnej świątyni były przechowywane (Wj 25-27). Po nadaniu Izraelowi prawa moralnego, które symbolizuje Dekalog, zawarciu przymierza, Bóg wydaje szczegółowe polecenia dotyczące kultu. Te trzy elementy są równie ważne w życiu wspólnoty Starego Testamentu. Opis bogatych szat kapłańskich i ofiary składane podczas konsekracji Aarona i jego synów podkreślają wagę kapłaństwa Starego Przymierza i jego godność. Służba, jaką ma w przybytku pełnić Aaron, nie jest zwyczajną służbą, ale jest wielbieniem jedynego i prawdziwego Boga. Stąd też przepych szat oraz liczne przestrogi, aby kapłani wystrzegali się niedbałości, grzechu uchybienia podczas świętych czynności lub zaniedbań. Mówiąc o Namiocie Spotkania, Bóg stwierdził: "Tam będę się spotykał z Izraelitami i to miejsce będzie uświęcone przez moją chwałę. I poświęcę Namiot Spotkania i ołtarz; Aarona i jego synów, aby mi służyli jako kapłani. I będę mieszkał pośród Izraelitów, a będę im Bogiem. I poznają, że Ja, Pan, jestem Bogiem, który wyprowadził was z ziemi egipskiej i mieszkał pośród was - Ja, Pan, wasz Bóg" (Wj 29, 43).
Namiot Spotkania, ofiary składane codziennie, kapłani służący w Przybytku Pana, to wszystko było znakiem bliskości Boga, który skłaniał serce ludu do ufności i wiary. Były one jedynie zapowiedzią prawdziwego kultu i jedynej ofiary Chrystusa. My żyjemy w szczęśliwszej sytuacji. Bóg w Chrystusie stał się obecny wśród nas. Mamy też ofiarę o wiele cenniejszą niż starotestamentalne oraz kapłanów uczestniczących w jedynym kapłaństwie Chrystusa. Jakże więc powinniśmy dbać o kult "w Duchu i prawdzie" (J 4, 23), który ustanowił sam Jezus. Jakże powinniśmy czuwać, by nie uchybić świętości Ofiary i kapłaństwa Nowego Przymierza. Stary Testament był tylko zapowiedzią, cieniem wspaniałych darów, które Bóg przekazał nam w Chrystusie. Jeśli wtedy tak bardzo ceniono kapłaństwo Aaronowe i Namiot Spotkania, to o ileż bardziej my, chrześcijanie, winniśmy sobie cenić kapłaństwo Chrystusowe i Jego świątynię.
ks. Zbigniew Sobolewski
"Nasz Dziennik" 2009-08-07

Autor: wa