Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kapitulacja w Brukseli

Treść

Minister spraw zagranicznych Polski Włodzimierz Cimoszewicz oficjalnie zadeklarował wczoraj zgodę na nowy, niekorzystny dla naszego kraju system podejmowania decyzji przez Radę UE, oparty na podwójnej większości. To główny punkt sporny, który blokuje do tej pory przyjęcie konstytucji UE. - Nie wykluczamy możliwości osiągnięcia kompromisu opartego na podwójnej większości - oświadczył Cimoszewicz na spotkaniu przywódców krajów Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu poprzedzającym szczyt UE w Brukseli.
Cimoszewicz zastrzegł przy tym, że ostateczna zgoda na nowy podział władz w Radzie UE będzie zależeć od szczegółowych uzgodnień.
Przez podwójną większość określa się w żargonie unijnym system podejmowania decyzji w Radzie UE zaproponowany w zeszłym roku przez Konwent Europejski w projekcie przyszłej unijnej konstytucji. Chodzi o większość państw i obywateli Unii. Ten drugi warunek stawia w uprzywilejowanej pozycji największe kraje unijne - Niemcy i Francję. Konwent - zgromadzenie przedstawicieli rządów i parlamentów - sugerował, żeby w 2009 roku zastąpić tym nowym systemem broniony dotychczas przez Polskę i Hiszpanię system nicejski.
Przywódcy Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu opowiedzieli się za przyjęciem konstytucji UE, "jeśli to możliwe, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego", zaplanowanymi na 10-13 czerwca. Cimoszewicz stwierdził przy tej okazji, że referendum w sprawie przyjęcia konstytucji UE w Polsce staje się "coraz bardziej prawdopodobne".
Cimoszewicz pytany, czy "słaby polski rząd ma mandat", żeby negocjować tekst unijnej konstytucji, przekonywał: "Oczywiście, że ma. Opiera się na stanowisku, które ma poparcie parlamentu niezależnie od orientacji politycznej". Tymczasem wcześniej polski parlament zobowiązał rząd m.in. do utrzymania systemu nicejskiego.
Wkrótce po spotkaniu, w którym uczestniczył Cimoszewicz, rozpoczął się szczyt UE, na który wieczorem przyleciał premier Leszek Miller. Dwa dni temu obiecał on przebywającemu w Polsce kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schroederowi "kompromis" w sprawie unijnej konstytucji.
Wczoraj wieczorem premier Irlandii przedstawił unijnym przywódcom raport na temat możliwości zakończenia prac nad konstytucją UE jeszcze w tym półroczu. Zdaniem irlandzkiego premiera Berti Aherna, plan taki jest realny.
Zebrani w Brukseli przywódcy 25 obecnych i przyszłych państw Unii przyjęli też plan walki z terroryzmem. Koordynatorem UE ds. walki z terroryzmem został były sekretarz stanu w holenderskim MSW Gijs de Vries. BM, PAP
Nasz Dziennik 26-03-2004

Autor: DW