Kapituła u redemptorystów
Treść
Uroczysta Eucharystia w sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie rozpoczęła XIV kapitułę sprawozdawczo-wyborczą Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. W czasie dzisiejszych obrad o. Ryszard Bożek przejmie urząd przełożonego Warszawskiej Prowincji Redemptorystów po o. Zdzisławie Klafce, który pełnił tę funkcję przez dwie trwające 3 lata kadencje. Msza św. sprawowana była w intencji dziękczynnej za posługę dotychczasowego prowincjała o. Klafki, a także błagalnej - za kapitułę i nowego prowincjała, by prowadzony Duchem Świętym sprostał potrzebom Kościoła. W homilii o. dr Józef Smyksy, profesor Uniwersytetu Katolickiego w Cochabamba w Boliwii, który także poprowadził dla ojców redemptorystów dzień skupienia, odwołując się do pytań stawianych przez Jezusa Piotrowi "Czy miłujesz mnie?", podkreślił znaczenie miłości do Chrystusa w życiu każdego chrześcijanina, a szczególnie osób duchownych i konsekrowanych. W przemówieniu na zakończenie Eucharystii o. Klafka przedstawił krótko znaczenie i historię redemptorystów w Polsce. Przypomniał również słowa Sługi Bożego Jana Pawła II skierowane do ojców redemptorystów z okazji 200. rocznicy przybycia do Warszawy św. Klemensa Hofbauera, redemptorysty, który przeszczepił zakon do naszego kraju. Papież Polak zachęcał, by redemptoryści byli solidarni z każdym człowiekiem, także "uwikłanym we wszystkie uwarunkowania czasu i miejsca, tak jak w historię i geografię człowieka wszedł sam Syn Boży". Jak podkreślił o. Klafka, święty Klemens ze swoimi towarzyszami okazał się posłanym przez Opatrzność Bożą. Redemptoryści służyli i służą najuboższym i pozbawionym opieki oraz głoszą miłość i miłosierdzie Boga. - My, redemptoryści, dzisiaj nie idziemy za poprawnością polityczną, czego wręcz żądają od nas współczesne media. My idziemy za Chrystusem Odkupicielem, który posłał nas, byśmy głosili dobrą nowinę o zbawieniu najbardziej opuszczonym i pogardzanym w dzisiejszym świecie - kontynuował o. Klafka. Dodał, że redemptoryści "nie interesują się salonami współczesności". - Naszym miejscem uprzywilejowanym jest biedny, pogardzany człowiek - podkreślił. Zaznaczając, że redemptoryści są gotowi zapłacić za to każdą cenę, o. Klafka przywołał postać o. Władysława Polaka, który w styczniu został zamordowany przed swoją parafią. - Do grona prześladowanych przez media ludzi Kościoła dołączeni są też nasi współbracia. Tak, przyjmujemy to cierpienie, przyjmujemy i jednocześnie nie dziwimy się - powiedział na zakończenie. Jak poinformował nas o. Sylwester Cabała, w obecnych obradach kapituły uczestniczy 44 ojców, 2 braci i 2 kleryków. Reprezentują oni redemptorystów pracujących w Polsce oraz w Rosji, Kazachstanie, na Białorusi, Ukrainie, w Brazylii, Argentynie, USA, we Włoszech i w Niemczech. Maria Popielewicz "Nasz Dziennik" 2008-02-05
Autor: wa