Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kampania aborcyjna bez granic

Treść

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Portugalia naruszyła prawo do wolności słowa, gdy wysłała okręt wojenny, by uniemożliwić holenderskiej pływającej klinice aborcyjnej wpłynięcie na swoje wody. Oficjalnym celem wizyty grupy aborcjonistów była kampania informacyjna. W zamyśle - umożliwienie aborcji Portugalkom poza wodami terytorialnymi tego kraju.

Portugalia wysłała w 2004 r. okręt wo jenny, aby uniemożliwić wpłynięcie na swoje wody terytorialne jednostki należącej do holenderskiej organizacji "Kobiety na Falach". Trybunał w Strasburgu zarzucił wczoraj temu krajowi, że podjął działania niewspółmierne do wspomnianych celów. Orzekł, że wprawdzie Portugalia miała prawo zapobiegać niepokojom społecznym i chronić zdrowie, jednak w tym przypadku - ze względu, iż oficjalnie miała to być jedynie kampania informacyjna - doszło do naruszenia prawa do wolności słowa. W opinii sędziów, kraj ten mógł uciec się do innych metod, np. skonfiskować farmaceutyki przewożone na pokładzie statku.
Portugalskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie skomentowało dotychczas wyroku Trybunału.
W momencie rejsu aborcja była dozwolona w Portugalii w razie zagrożenia życia matki i w kilku innych ściśle określonych przypadkach. W 2007 r. prawo to zliberalizowano, legalizując aborcję na życzenie w ciągu pierwszych 10 tygodni ciąży.
AW, Reuters
"Nasz Dziennik" 2009-02-05

Autor: wa