Kalata zostaje
Treść
Opozycji nie udało się odwołać Anny Kalaty ze stanowiska ministra pracy i polityki społecznej. Do 231 głosów, które są potrzebne, by wyrazić wobec ministra wotum nieufności, zabrakło 40, a sejmowa większość głosujących w liczbie 215 wypowiedziała się przeciwko wotum nieufności wobec Kalaty.
Platforma Obywatelska, która złożyła wniosek w tej sprawie, zarzuciła Kalacie m.in. niekompetencję i nieprzygotowanie przez resort pracy koniecznych projektów ustaw dotyczących np. emerytur pomostowych, waloryzacji rent i emerytur, wypłaty emerytur z otwartych funduszy emerytalnych czy wreszcie niereformowanie rynku pracy skutkujące masową emigracją Polaków do pracy za granicą. Premier Jarosław Kaczyński określił wiosek PO jako "propagandowy i medialny" i zaznaczył, że żaden minister nie mógłby w ciągu tak krótkiego czasu nadrobić tego, co w dziedzinie pracy i polityki społecznej zdarzyło się w naszym kraju w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
AKW
"Nasz Dziennik" 2007-03-30
Autor: wa