Kaka, czyli szaleństwo

Treść

Czy brazylijski pomocnik Kaka przejdzie z Milanu do Manchesteru City za rekordową, szaloną sumę 100 milionów euro? W opinii włoskich mediów, to bardzo prawdopodobne, sam piłkarz zachowuje spokój.

1 września ubiegłego roku MC trafił w ręce potężnej grupy kapitałowej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Szejkowie zapłacili za klub około 200 milionów euro i od razu przystąpili do budowania potężnej ekipy, czyli zakupów. Dysponując nieograniczoną wręcz gotówką, lekką ręką zapłacili 40 milionów euro za Brazylijczyka Robinho, ale poza nim jednym nie udało im się sprowadzić żadnej wielkiej gwiazdy. Ba, nie udało im się także osiągnąć wyników na miarę oczekiwań, w obecnym sezonie drużyna spisuje się w lidze bardzo słabo, zajmuje odległe, 15. miejsce w tabeli. Właściciele postanowili temu zaradzić i znów zarzucili sieci na najlepszych graczy globu. Tym razem uparli się na Kakę i zdaniem włoskich mediów wyłożyli na stół szokującą, niemoralną wręcz sumę 100 milionów euro, samemu zawodnikowi oferując 15 milionów za każdy rok gry. Podobno toczą się już zaawansowane rozmowy między klubami, na razie nie bierze w nich udziału sam zainteresowany. Kaka zresztą wczoraj stwierdził, iż "chce się w Milanie zestarzeć".
Transferowy rekord należy dotychczas do Realu Madryt, który w 2001 roku za Francuza Zinedine'a Zidane'a zapłacił Juventusowi Turyn 76 milionów euro. Do tej zawrotnej sumy nikt dotychczas się nie zbliżył, ale dla szejków to nie problem. Pisk

"Nasz Dziennik" 2009-01-15

Autor: ab