Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kaczyński o pakcie

Treść

- Dalsze funkcjonowanie paktu jest bardzo poważnie zagrożone. Nie ze strony PiS, ale LPR i Samoobrony. W tej sytuacji jedyne rozwiązanie, jakie widzę, to samorozwiązanie Sejmu i przedterminowe wybory, chyba że Platforma będzie chciała zrobić rząd z Samoobroną - mówił wczoraj w Poznaniu prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak podkreślił lider Prawa i Sprawiedliwości, informacja opublikowana we wtorek przez "Gazetę Wyborczą", jakoby zaprosił Romana Giertycha na specjalne spotkanie, jest po prostu kłamstwem, aczkolwiek, zdaniem Kaczyńskiego, takie spotkanie jest konieczne.
- Tylko spokój może zapewnić funkcjonowanie paktu. Tymczasem ze strony pana Giertycha i marszałka Leppera pojawiają się nieustanne ataki na rząd i PiS - mówił Kaczyński.
Szef PiS zapewnił, że wie, kiedy będzie "ostatnia szansa" dla paktu stabilizacyjnego. Zaznaczył jednak, że "w tej chwili już jest bardzo niedobrze". Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej szef PiS zaznaczył również, że oczekuje, iż sygnatariusze paktu stabilizacyjnego: Samoobrona i LPR, poprą ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i powołaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Komisji Prawdy i Sprawiedliwości. - Każdy, kto będzie bronił WSI, odsłania swoją twarz. To organizacja w oczywisty sposób skrajnie szkodliwa, jej tolerowanie czy próba częściowej obrony oznacza całkowitą kompromitację - mówił Kaczyński.
Wojciech Wybranowski, Poznań

"Nasz Dziennik" 2006-03-08

Autor: ab