Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kabul liczy na rozmowy

Treść

Afgańscy talibowie poinformowali wczoraj, że osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie utworzenia biura łącznikowego, które ma odegrać ważną rolę w negocjacjach pokojowych z USA i rządem w Kabulu.
"Ponieważ na terytorium Afganistanu dysponujemy silną reprezentacją, jesteśmy gotowi otworzyć biuro polityczne poza granicami w celu udziału w negocjacjach" - napisano w komunikacie talibów. Ich rzecznik Zabihullah Mudżahid wyjaśnił, że biuro będzie prowadziło negocjacje ze społecznością międzynarodową. Nie sprecyzował jednak, kiedy ma nastąpić otwarcie placówki. Podana została jedynie lokalizacja. Na tą zaś wybrano Katar.
Informację o porozumieniu w sprawie utworzenia biura łącznikowego z zadowoleniem przyjął Arsala Rahmani, członek komitetu pokojowego powołanego przez afgański rząd celem znalezienia politycznego rozwiązania trwającego od 10 lat konfliktu. Zwłaszcza że dotychczas talibowie odrzucali jakiekolwiek propozycje rozmów pokojowych, zarówno tych, które miały odbyć się w Afganistanie, jak i poza jego granicami. - To jest ważne dla talibów, by negocjować ze społecznością międzynarodową, a zwłaszcza z USA, i z zadowoleniem witamy ich decyzję o otwarciu biura politycznego - powiedział główny negocjator afgańskiego rządu w rozmowie z Agencją Reutera. - To jest gest dobrej woli. Talibowie są umieszczeni na czarnej liście przez Stany Zjednoczone i to jest bardzo ważne dla nich, by zająć się rozmowami z USA - dodał Rahmani. Tymczasem telewizja BBC zastanawia się, czy talibowie rzeczywiście są gotowi do zaangażowania się w "naprawdę znaczące rozmowy pokojowe". Część zachodnich ekspertów obawia się bowiem, że mówienie przez talibów o gotowości do podjęcia rozmów na temat politycznego zakończenia wojny w Afganistanie jest tylko wybiegiem, który ma im dać czas na spokojne przegrupowanie swoich oddziałów.
Informując o porozumieniu, talibowie zaapelowali jednocześnie o uwolnienie więźniów przetrzymywanych w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie. Jak zauważa Agencja Reutera, Amerykanie coraz poważniej rozważają możliwość przekazania ważnych talibskich więźniów z Guantanamo pod jurysdykcję afgańskich władz.
Marta Ziarnik
Nasz Dziennik Środa, 4 stycznia 2012, Nr 3 (4238)

Autor: jc