K. Romianowski: Politycy Koalicji Obywatelskiej przyzwyczaili nas do manipulacji, szczególnie w kampaniach wyborczych, do kłamstw, które powtarzają Donald Tusk i Rafał Trzaskowski

– To, co zadziało się na ostatniej sesji rady miasta, jest w naszej ocenie – jako radnych Prawa i Sprawiedliwości – walką przeciwko bezpieczeństwu mieszkańców Szczecina. Radni Koalicji Obywatelskiej zamiast podjąć debatę na temat bezpieczeństwa naszych mieszkańców postanowili uciąć ważną dyskusję jednym wnioskiem formalnym, a następnie dokonali odrzucenia projektu uchwały. Przy tej sesji rady miasta po raz kolejny okazało się, że radni Koalicji Obywatelskiej są za relokacją nielegalnych migrantów. W naszej uchwale była jasna informacja, iż jako radni PiS jesteśmy przeciwni powstaniu Centrów Integracji Cudzoziemców, które w myśl rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mogą też przyjmować legalnych migrantów. Niemniej jednak tutaj jasno chodzi o nielegalnych migrantów z Afryki, którzy już są przywożeni z Niemiec do Szczecina. Niestety nasze stanowisko nie znalazło poparcia wśród większości radnych, warto zaznaczyć, że na 31 radnych aż 19 z nich ma Koalicja Obywatelska. Tak naprawdę to oni podjęli decyzję o niebezpieczeństwie dla naszych mieszkańców – wskazał Krzysztof Romianowski.

– Politycy Koalicji Obywatelskiej przyzwyczaili nas do pewnych manipulacji, szczególnie w kampaniach wyborczych, do kłamstwa, które powtarza Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Ich zdanie na ten temat, to jest tak naprawdę realizacja paktu migracyjnego, który Unia Europejska próbuje nam wrzucić jako gorącego kartofla. Doskonale wiemy, iż Donald Tusk zadeklarował się, że od 2026 roku będzie musiał ten pakt realizować – zauważył klubu radnych PiS miasta Szczecina.

– Ciężko mówić o bezpieczeństwie naszych granic, każdy szczecinianin wie, jak dzisiaj wygląda bezpieczeństwo na przejściach granicznych. Jeżeli chcemy przejechać ze Szczecina do Berlina, to jest bardzo wnikliwa kontrola, policjanci sprawdzają, co jest w samochodzie, natomiast kiedy wracamy w stronę Polski, to nie ma żadnej kontroli, jest wolna amerykanka i każdy, kto tylko zechce, może przekroczyć granicę. My jako mieszkańcy terenów przygranicznych pytamy się, gdzie jest bezpieczeństwo? Kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to budowaliśmy bardzo ważny mur na wschodniej granicy. Wtedy czuliśmy się bezpiecznie, bo mieliśmy dobry rząd. Dzisiaj jako mieszkańcy terenów zachodnich czujemy się ogromnie zagrożeni, bo nie wiemy, co nas może spotkać ze strony nielegalnych migrantów, ponieważ funkcje bezpieczeństwa naszego państwa dzisiaj tak naprawdę nie działają – stwierdził gość „Aktualności dnia”.