Jutro finał skoku o tyczce
Treść
Ze względu na złe warunki atmosferyczne - przede wszystkim silny wiatr - organizatorzy mistrzostw świata w lekkiej atletyce, które odbywają się w Helsinkach, zadecydowali, że finał skoku o tyczce kobiet z udziałem Moniki Pyrek i Anny Rogowskiej odbędzie się dopiero jutro.
Pierwotnie konkurs finałowy, w którym szanse medalowe mają obie reprezentantki Polski, miał być rozegrany w środę. Wczoraj natomiast do finału rzutu młotem awansowała Kamila Skolimowska (Gwardia Warszawa). Polka uzyskała rezultat 70,28 m i jako jedna z trzech uczestniczek eliminacji w grupie A przekroczyła wymagane minimum (70 m). Dalej od Skolimowskiej rzucały Kubanka Yipsi Moreno (72,67) oraz rekordzistka świata Rosjanka Tatiana Łysenko (71,14).
Wczoraj także do półfinału biegu na 400 m ppł awansowały trzy Polki - Anna Jesień (AZS AWF Warszawa), Małgorzata Pskit i Marta Chrust-Rożej (obie AZS AWF Wrocław). Najszybciej z Polek pobiegła Pskit - 55,72, która w swoim biegu zajęła drugie miejsce, a eliminacje ukończyła z trzecim czasem. Jesień (55,79) wygrała bieg i zanotowała czwarty rezultat dnia. Chrust-Rożej (56,35) była dziesiąta.
MP, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-08-11
Autor: ab