Juszczenko odwoła dekret?

Treść

Orzeczenie Sądu Konstytucyjnego nie będzie korzystne dla prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki - powiedział deputowany do parlamentu z ramienia proprezydenckiej Naszej Ukrainy Rusłan Kniazewycz. - Prawdopodobnie w najbliższy piątek zostanie ogłoszony werdykt - ale wątpię, że orzeczenie będzie konstytucyjne, a nie polityczne - powiedział Kniazewycz.

Znany prawnik ukraiński i poseł Serhij Hołowatyj przypomniał, że na niedawnej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy uchwalono rezolucję, że tylko Sąd Konstytucyjny może w sposób prawny rozstrzygnąć kryzys polityczny na Ukrainie. Zdaniem Hołowatego dosyć częste spotkania prezydenta Juszczenki z premierem Janukowyczem świadczą o poszukiwaniu kompromisu dwóch stron konfliktu. Ten kompromis może być osiągnięty za pomocą dymisji przewodniczącego parlamentu Oleksandra Moroza.
W tych negocjacjach sytuacja się zmienia nie na korzyść opozycyjnego Bloku Julii Tymoszenki, dla której drzwi gabinetu Juszczenki są ostatnio zamknięte. Szef sekretariatu prezydenckiego Wiktor Bałoga kilkakrotnie przekazywał prośbę Tymoszenki o spotkanie z Juszczenką, ale prezydent odmawiał.
Natomiast lider opozycyjnej Samoobrony Ludowej Jurij Łucenko nie wyklucza ewentualności odwołania dekretu prezydenta Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu i utworzeniu szerokiej koalicji - proprezydenckiej opcji politycznej Nasza Ukraina z rządzącą Partią Regionów.
Czy Ukraina stoi znowu przed kolejnym cofnięciem własnej decyzji prezydenta Juszczenki? Trudno na razie powiedzieć, ale obserwatorzy polityczni widzą ostatnio oznaki wahań prezydenta przed natarciem premiera.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2007-04-25

Autor: wa