Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Juszczenko nie godzi się na odwołanie dekretu

Treść

Przedterminowe wybory się odbędą. Do takiego rozwiązania kryzysu przychylają się wszystkie opcje polityczne - oświadczył prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.

Juszczenko zapewnił tysiące zebranych podczas sobotniego mityngu opozycji na placu Europejskim zwolenników "pomarańczowych", że nigdy nie zgodzi się na "wariant zerowy", który polega na tym, iż prezydent ma unieważnić dekret o rozwiązaniu parlamentu. Rząd i parlament w zamian mieliby unieważnić decyzje uchwalone przez koalicję rządową po wydaniu dekretu.
- Niekonstytucyjne kształtowanie większości prowadzi do kryzysu nie tylko parlamentarnego, lecz i konstytucyjnego, bo kraj przyzwyczaja się do życia nielegalnego. Co w takim wypadku powinien czynić gwarant konstytucji? Tylko jedne - przedterminowe rozwiązanie parlamentu - stwierdził prezydent Ukrainy Juszczenko na wiecu opozycyjnym.
Zwolennicy prezydenta Janukowycza po wystąpieniu na wiecu zarzucili prezydentowi, że nie jest prezydentem całej Ukrainy, ale tylko obozu pomarańczowego.
Ze swojej strony premier Ukrainy i lider Partii Regionów Wiktor Janukowycz w tym samym dniu na konferencji prasowej w Kijowie powiedział, że proponuje skończyć z konfrontacją i pójść dalej drogą prawa. - Jeżeli przystąpimy do negocjacji i dojdziemy do wniosku, że muszą się odbyć nowe wybory - wtedy odbędą się one nie na podstawie konstytucji, lecz na podstawie konsultacji politycznych i uzgodnień. - oświadczył w sobotę premier Janukowycz. Twierdzi on, że bez dialogu dwóch przeciwnych obozów politycznych jest niemożliwe przeprowadzenie nowych wyborów.
Premier Janukowycz proponuje także dla rozwiązania kryzysu politycznego w kraju przeprowadzenie równocześnie przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Jednak na takie rozwiązanie nie zgadza się prezydent Juszczenko i jego otoczenie.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2007-04-30

Autor: wa