Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Juszczenko nadal gloryfikuje banderowców

Treść

Przebywający w Izraelu prezydent Wiktor Juszczenko zapewnił, że Ukraińcy nie są antysemitami - podała wczoraj ukraińska agencja informacyjna UNIAN.

- Antysemityzm i ksenofobia nie są dziś cechami charakterystycznymi dla narodu ukraińskiego - powiedział Juszczenko w Jerozolimie podczas rozpoczętej we wtorek trzydniowej wizyty, w trakcie której spotkał się ze środowiskami ukraińskiej emigracji żydowskiej. Zapewnienia Juszczenki to efekt silnych protestów społeczności żydowskiej na Ukrainie przeciwko rehabilitacji Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).
Mówiąc o roli UPA w historii kraju, Juszczenko podkreślił, że nie prowadziła ona działań o charakterze antysemickim, a wśród jej bojowników było wielu Żydów. Juszczenko zaznaczył, że działalność tej formacji traktowana jest na Ukrainie w kategoriach ruchu narodowo-wyzwoleńczego.
- Trzeba rozróżnić dwie rzeczy: postawę narodu ukraińskiego oraz działalność OUN-UPA - ocenił w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" historyk z KUL dr Mieczysław Ryba. - Ta ostatnia była związana z pewnym etapem współpracy z okupantem hitlerowskim. Etap ten łączył się właśnie ze współdziałaniem, jeśli chodzi o eksterminację Żydów - przypomniał. - Z drugiej strony, jeżeli weźmiemy pod uwagę dalsze działania, to były one skierowane na czystki etniczne wymierzone przede wszystkim przeciwko Polakom jako aspirującym do władztwa nad tymi ziemiami - skonstatował.
Prowadzona przez prezydenta Juszczenkę gloryfikacja banderowców najwyraźniej nadal trwa i nic nie zapowiada jakichkolwiek zmian w tej materii.
Ukraiński prezydent zachęcał władze Izraela do uznania Wielkiego Głodu na Ukrainie w latach 1932-1933 za akt ludobójstwa, podkreślając, że starania Kijowa w tej sprawie nie są wymierzone przeciwko jakiemukolwiek państwu. Izrael niechętnie odnosi się do tej inicjatywy, widząc w niej krok do relatywizacji ludobójstwa holocaustu.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2007-11-15

Autor: wa