Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jezus przyszedł do wszystkich

Treść

Dlaczego uczniowie zabraniali przynosić dzieci do Jezusa? Może myśleli, że to nie wypada. A może sądzili, że ponieważ tak wielu dorosłych chce porozmawiać z Nauczycielem, więc szkoda Jego czasu dla dzieci, które i tak niewiele zrozumieją – lepiej niech ten czas przeznaczy dla starszych, którzy z Jego nauk skorzystają.

XXVII Niedziela Zwykła
Rdz 2,18–24; Hbr 2,9–11; Mk 10,2–16

Dlaczego uczniowie zabraniali przynosić dzieci do Jezusa? Może myśleli, że to nie wypada. A może sądzili, że ponieważ tak wielu dorosłych chce porozmawiać z Nauczycielem, więc szkoda Jego czasu dla dzieci, które i tak niewiele zrozumieją – lepiej niech ten czas przeznaczy dla starszych, którzy z Jego nauk skorzystają.

Tymczasem Jezus zachowuje się inaczej; mówi: „Kto nie przyjmie Królestwa jak dziecko…”. Czyli jak? Także tym razem Zbawiciel nie chce zawstydzić – chce dać do myślenia. Pamiętajmy,  że ludzie w starożytności nie mieli specjalnego sentymentu do dzieci: rodziło się ich dużo, ale większość z nich umierała bardzo wcześnie. Dziecko to nie wzór postępowania, raczej „obywatel” drugiej kategorii. Jak podrośnie, to dopiero będzie się można do niego przywiązać i wiązać z nim nadzieję. Wcześniej to zbyt niebezpieczne.

Jezus natomiast ma dla dzieci czas, widzi w nich małych ludzi, którym potrzebna uwaga, troska i błogosławieństwo (udzielane tu i teraz, gdy każde z nich Pan brał na ręce – ile to czasu musiało trwać!). Pomyślmy, ilu ludzi chcielibyśmy wykluczyć z bliskiego kontaktu z Jezusem – ale On przyszedł do wszystkich… Dzieci garnące się do Jezusa i przynoszone do Niego przez rodziców przyjmowały Go jako kogoś zwyczajnego i oczywistego. Czy i dla nas nie powinno to być wyzwanie – przyjąć Jezusa jak dziecko, jak kogoś, kto mnie dobrze zna i chce mi błogosławić, a nie jak kontrolną wizytę z obcej planety…

Fragment książki Słowo jest blisko ciebie. Refleksje wokół czytań liturgicznych

Szymon Hiżycki OSB (ur. w 1980 r.) studiował teologię oraz filologię klasyczną; odbył specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w kolegium św. Anzelma w Rzymie. Jest miłośnikiem literatury klasycznej i Ojców Kościoła. W klasztorze pełnił funkcję opiekuna ministrantów, duszpasterza akademickiego, bibliotekarza i rektora studiów. Do momentu wyboru na urząd opacki był także mistrzem nowicjatu tynieckiego. Wykłada w Kolegium Teologiczno-Filozoficznym oo. Dominikanów. Autor książki na temat ośmiu duchów zła Pomiędzy grzechem a myślą oraz o praktyce modlitwy nieustannej Modlitwa Jezusowa. Bardzo krótkie wprowadzenie.

Żródło: cspb.pl,

Autor: mj