"Jezu, Ty będziesz mi Mistrzem aż do dnia ostatecznego"
Treść
W uroczystość św. Franciszka z Asyżu czterech kleryków Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów w Krakowie złożyło śluby wieczyste. Publicznie zobowiązali się do życia w posłuszeństwie, bez własności i w czystości.
Zakonnicy, księża, krewni, przyjaciele i znajomi, zgromadzeni w Bazylice przy Franciszkańskiej modlili się za nich, aby „wspaniałomyślnie i wytrwale kroczyli drogą, na którą z wielkim entuzjazmem wstąpili”. Przywoływali przy tym wstawiennictwa Wszystkich Świętych, w tym franciszkańskich.
Prowincjał o. Marian Gołąb, tłumaczył wiernym, że ślubowanie rad ewangelicznych, podjęte w wierze, to „takie oficjalne przybliżenie się do Chrystusa, to wejście w ślady Tego, który żył tylko dla Ojca i Królestwa Niebieskiego; to szczególny udział w Chrystusowym posłannictwie i ofierze, które światu niosą zbawienie”.
Wyższy przełożony nie ukrywał przed braćmi tego, że ta wielkoduszna ofiara nie jest łatwa, że „ta bliskość z Jezusem kosztuje wiele, bo trzeba Mu złożyć w darze nie tylko słowa i uczucia, ale i siebie samego, wszystko, co mamy i kim jesteśmy”.
Ordynariusz krakowskich franciszkanów tych czterech braci nazwał bohaterami walki duchowej. „Artur, Mateusz, Arkadiusz i Dawid wygrali życiową bitwę o powołanie” – przekonywał.
„Stoczyliście bój z dzisiejszym światem i ustrzegliście w swoim życiu skarb powołania” – tłumaczył.
„Głos Boży w was dojrzewał i dziś mamy Jego dojrzały owoc – wieczystą profesję zakonną” – dodał.
O. Marian Gołąb życzył neoprofesom, aby kontynuowali swoją Bożą przygodę powołania, aby ta wędrówka zaprowadziła ich na Górę Krzyża, a z nimi innych, którzy tam dotrą dzięki ich świadectwu życia.
„O najdrożsi bracia i na wieki błogosławieni synowie, słuchajcie mnie, słuchajcie głosu swego Ojca. Złożyliśmy wielkie obietnice – otrzymaliśmy jeszcze większe. Dotrzymajmy złożonych – wzdychajmy do otrzymanych. Rozkosz krótka – kara wieczna. Drobne cierpienie – chwała nieskończona. Wielu powołanych – mało wybranych. Wszystkim odpłata. Bracia, póki jeszcze czas, czyńmy dobrze” – winszował słowami św. Franciszka.
Br. Arkadiusz Góra, dziękując Bogu i ludziom za towarzyszenie im na drodze ich powołania, w imieniu swoim i współbraci: Artura Spodara, Dawida Nowaka i Mateusza Gliwy zwrócił się do Chrystusa słowami św. Faustyny Kowalskiej, która wypowiedziała je w dniu swoich ślubów wieczystych: „Od dziś w szczególniejszy sposób przechodzę do nowicjatu Twojego (…). Jezu, Ty będziesz mi Mistrzem aż do dnia ostatecznego”.
o. Jan Maria Szewek OFMCon
Źródło: radiomaryja.pl, 4 października 2018
Autor: mj
Tagi: Franciszkanie Kraków