Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jeszcze więcej ofiar

Treść

Do 378 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wybuchu paniki, do której doszło w poniedziałek wieczorem na moście w stolicy Kambodży - Phnom Penh, podczas obchodów kończących trzydniowe święto wody. Kolejnych 755 osób jest rannych. Lekarze określają stan wielu z nich jako ciężki. Panika wybuchła w tłumie ludzi, którzy próbowali przedostać się przez mały, oświetlony elektrycznymi lampionami most łączący Phnom Penh z wyspą, na której odbywały się główne uroczystości. Świadkowie tragedii relacjonują, że popłoch zaczął się w momencie, gdy kilka osób zostało porażonych prądem. Zebrany na moście kilkutysięczny tłum rozpoczął więc dramatyczną ucieczkę, tratując się nawzajem. Większość ofiar, chcąc uniknąć stratowania, skakała do wody i tonęła.Za katastrofę przeprosił premier kraju - Hun Sen, i zapowiedział śledztwo w tej sprawie. - To największa tragedia od ponad 30 lat po reżimie Pol Pota - powiedział premier podczas specjalnego wystąpienia. Ogłosił także, że czwartek będzie dniem żałoby narodowej. MBZ, PAP, Reuters

Nasz Dziennik 2010-11-24

Autor: jc