Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jeszcze rocznicowy Szymanowski

Treść

Polskie Radio wydało ostatnio dwa interesujące albumy z muzyką Karola Szymanowskiego. Nagrań dokonano w roku 2007, który Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił Rokiem Karola Szymanowskiego - w 125. rocznicę urodzin i 70. rocznicę śmierci kompozytora. Omówienie zaczniemy od dwupłytowego albumu zawierającego Uwerturę E-dur op. 12 oraz cztery symfonie skomponowane przez Karola Szymanowskiego. Na pierwszej płycie znaleźć można Uwerturę E-dur, I symfonię f-moll i II symfonię B-dur. Zawartość drugiej stanowią: III symfonia "Pieśni o nocy" op. 27 na głos solo, chór mieszany i wielką orkiestrę oraz archiwalne nagranie IV Symfonii "Koncertującej" na fortepian op. 60. W nagraniu udział wzięli: Izabela Kłosińska (sopran), Ewa Kupiec (fortepian), Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach pod dyrekcja Kazimierza Korda, Chór Polskiego Radia w Krakowie pod kierownictwem Włodzimierza Siedlika, a także Chór Camerata Silesia. Album otwiera zagrana z niezwykłą ekspresją i świetną ekspozycją głównego tematu uwertura, co jest znakomitym wstępem do tego, co dalej. Sporą gratką dla miłośników twórczości Szymanowskiego będzie z pewnością nagranie I Symfonii skomponowanej w 1907 roku (będącej obrazem raczej warsztatowych poszukiwań prowadzących do III i IV Symfonii), która niezmiernie rzadko pojawia się na estradach koncertowych. Wykonanie Kazimierza Korda oparte na wyważonych brzmieniach, dobrej motoryce i precyzji zgrania może się podobać. Podobnie jest w przypadku II Symfonii zagranej z rozmachem, właściwą dynamiką oraz przejrzystością, szczególnie w finałowej "Fudze". III Symfonia jest znakomitym przykładem symfonii wokalnej, której partia solowa zawiera niemały ładunek emocjonalny, co znakomicie zostało wyeksponowane przez Izabelę Kłosińską, doskonale operującą barwą głosu. Uzupełnieniem albumu są nagrania archiwalne z Karolem Szymanowskim w roli pianisty. Album daje okazję wysłuchania dwóch Mazurków w jego interpretacji oraz IV Symfonii "Koncertującej" z 1933 roku w wykonaniu Orkiestry Radia Duńskiego prowadzonej batutą Grzegorza Fitelberga. Przyznaję, mimo że jest to wykonanie autorskie, to jednak jakoś nie zafascynował mnie Karol Szymanowski przy fortepianie, którego partia jest podstawą całej symfonii. Kompozytor gra trochę zbyt mało elastycznie. Jednak całość symfonii pod batutą Fitelberga, który rok wcześniej dyrygował w Poznaniu, jej prawykonaniem, urzeka finezją, bogactwem barw i nastrojów oraz świetnie ujętą dynamiką. Ponadto Fitelberg umiejętnie dostosował orkiestrę do temperamentu solisty. Całości części archiwalnej dopełniają wypowiedzi Szymanowskiego dla Radia Czeskiego z lat 1932 i 1935. Drugi z prezentowanych albumów to najnowsze nagranie pieśni na głos i orkiestrę Karola Szymanowskiego, który pisał je niemal przez całe życie. Słuchamy ich w wysmakowanej interpretacji dwóch naszych wybitnych śpiewaczek: Urszuli Kryger (mezzosopran) i Iwony Sobotki (sopran) oraz Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod dyrekcją Kazimierza Korda i Gabriela Chmury. Zawartość tego albumu uzupełnia: "Pięć pieśni Kurpiowskich" Kasprowicza w instrumentacji Grzegorza Fitelbera oraz trzy fragmenty poematów tego kompozytora. Najistotniejszą wartością tego albumu jest uchwycenie przez obie panie kameralnego charakteru oraz klimatu każdej z prezentowanych pieśni. Adam Czopek "Nasz Dziennik" 2008-03-17

Autor: wa