Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Jesteś już w domu"

Treść

W głębokim milczeniu i ze spokojem wiadomość o śmierci Ojca Świętego przyjęli wierni zgromadzeni w bazylice i na rynku w rodzinnym mieście Jana Pawła II - Wadowicach. Za kratami dziedzińca domu rodzinnego Karola Wojtyły wadowiczanie umieścili kartkę z napisem "Jesteś (już) w domu".

Bicie dzwonów było dla mieszkańców Wadowic sygnałem o śmierci Ojca Świętego. Rzesze wiernych zgromadzonych w sobotni wieczór na rynku uklękły, potem długo stały w milczeniu i głębokiej modlitwie. W wadowickiej bazylice odprawiono nocną Mszę Świętą za duszę Papieża. Po Eucharystii wierni do rana czuwali w świątyni. Z okien rodzinnego domu Jana Pawła II, gdzie obecnie mieści się prowadzone przez Siostry Nazaretanki muzeum, zwisały flagi papieskie z kirem, a na dziedzińcu domu ułożono krzyż z przyniesionych przez ludzi zniczy i świec. Flagi o barwach polskich i papieskich z czarnymi wstęgami zawisły też na wielu budynkach państwowych i w oknach prywatnych mieszkań. Przy wadowickiej bazylice, w której Karol Wojtyła przyjął sakrament chrztu, przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej i bierzmowania, zapłonęły znicze. - Cały czas będziemy się za Niego modlić, podczas Mszy św. i wieczornych czuwań. Tak jak rodzina czuwa nad zmarłym, tak my jesteśmy rodziną Ojca Świętego - powiedział w niedzielę proboszcz bazyliki ks. Jakub Gil. Podczas pierwszej porannej Mszy św. poprosił wadowiczan, by umieszczali w oknach portrety Papieża przepasane czarną wstęgą i postawili w nich świece, a o godz. 21.00 "stanęli wszyscy przy Ojcu Świętym i modlili się".
BA, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-04-04

Autor: ab