Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jest podwyżka, nie ma strajku

Treść

Po trzech miesiącach wreszcie koniec strajku w łódzkim Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Lekarze tej jednej z największych w kraju placówek po rozmowach z dyrekcją zdecydowali wczoraj o bezterminowym zawieszeniu protestu, bo zadowoliła ich propozycja podwyżki wynagrodzeń. To ulga nie tylko dla kierownictwa szpitala - który wreszcie będzie mógł po uzupełnieniu dokumentacji medycznej dostać z NFZ pieniądze za wykonane usługi, da przede wszystkim radość dla pacjentów, zarówno tych najmłodszych, jak i matek oczekujących narodzin dzieci - od dzisiaj mają bowiem stopniowo wznawiać pracę wszystkie kliniki.

Wczoraj strajkujący lekarze z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi jednogłośnie zdecydowali o bezterminowym zawieszeniu strajku. Po prawie trzech miesiącach protestu medycy podpisali porozumienie z dyrekcją szpitala. Od dzisiaj mają już zacząć działać wszystkie przychodnie i kliniki. W ciągu najbliższych dwóch dni ma być także uzupełniona dokumentacja medyczna dla Narodowego Funduszu Zdrowia, co jest warunkiem wystawienia przez szpital faktur VAT i przekazania pieniędzy z NFZ za wykonane usługi medyczne. Dyrekcja zgodziła się podwyższyć wszystkim lekarzom pensje o 400 złotych netto, wypłaci też protestującym pieniądze za czas strajku.
- Jesteśmy zadowoleni nie z samego porozumienia, ale z tego, że w ogóle do niego doszło - powiedział nam szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w ICZMP dr Marek Nadolski. Według niego, lekarze chcieli jednorazowej wypłaty 5,6 tys. zł, ale otrzymali stałą podwyżkę płacy zasadniczej. - Dlatego decyzja o bezterminowym zawieszeniu strajku została podjęta jednogłośnie - stwierdził dr Nadolski. - Możemy teraz wrócić do pracy i spokojnie walczyć o to, byśmy zarabiali przynajmniej średnią krajową - dodał.
Protest zawieszono bezterminowo, ale lekarze zastrzegają, że w razie konieczności może zostać odwieszony. - Jeśli pojawią się nowe postulaty, bo przecież nie spełniono tych ogólnokrajowych, możemy ponownie przystąpić do strajku w ciągu pięciu dni - tłumaczy szef OZZL. Jednak, jak podkreśla, lekarze z tej placówki zmęczeni są już strajkiem i woleliby kontynuować normalną pracę.
ICZMP jest jednym z największych ośrodków medycznych w Polsce. Placówka składa się z dwóch głównych części: ginekologiczno-położniczej oraz pediatrycznej. Jest wiodącym ośrodkiem referencyjnym perinatologicznym (diagnostyka i opieka prenatalna), ginekologicznym i pediatrycznym.
Tymczasem PO apeluje do lekarzy w całym kraju, aby w razie ogłoszenia przedterminowych wyborów zawiesili protesty. Poseł Ewa Kopacz wyjaśniła, że chodzi o to, aby lekarze "nie dali się wmanipulować w kampanię wyborczą".
Anna Skopinska
"Nasz Dziennik" 2007-08-22

Autor: wa