Jedyna taka szansa
Treść
Choć to dopiero początek marca, a piłkarskie mistrzostwa świata zaczynają się w czerwcu, dzisiejszy mecz towarzyski z reprezentacją Stanów Zjednoczonych będzie dla podopiecznych trenera Pawła Janasa jedną z najważniejszych prób przed finałowym turniejem. Do 15 maja selekcjoner musi podać skład 23-osobowej kadry na MŚ. Wiele wskazuje na to, że do tego czasu wszystkich zawodników w jednym czasie i miejscu będzie miał tylko raz - na trwającym właśnie zgrupowaniu w Kaiserslautern.
Paweł Janas nie ukrywa: wraz z chwilą wywalczenia awansu do finałów mistrzostw selekcja do kadry się nie skończyła. Wręcz przeciwnie. Każdy wyróżniający się polski piłkarz ma równe szanse wyjazdu do Niemiec, musi tylko solidnie na to zapracować. Nie wystarczy głośne nazwisko czy przeszłe zasługi, choćby w udanych dla nas eliminacjach. Liczyć się ma aktualna forma. Oczywiście trudno się spodziewać, by selekcjoner pominął zbierającego kapitalne recenzje za grę w Celtiku Glasgow Macieja Żurawskiego, jednego z najlepszych strzelców Bundesligi Euzebiusza Smolarka czy asa ligi tureckiej Mirosława Szymkowiaka. To pewniacy, od których rozpoczyna budowanie narodowej drużyny, ale jest w niej przecież jedenaście miejsc. O kilka z nich walka o paszport trwać będzie być może do ostatniej chwili, do połowy maja.
Dlatego Janas chce dokładnie przyjrzeć się wszystkim zawodnikom, a niestety przez najbliższe
2,5 miesiąca takich okazji nie będzie miał zbyt dużo. Ba, może się okazać, że ta jedyna nastąpi dziś. Na mecz z USA selekcjoner powołał piłkarzy z klubów krajowych i zagranicznych. Jest ich aż 30, ale ta liczba jest jak najbardziej usprawiedliwiona. Wszystko bowiem wskazuje na to, że przed 15 maja graczy z zagranicy już nie ujrzy. Owszem, do tego dnia Polska rozegra jeszcze dwa spotkania towarzyskie, ale w terminach, które nie zobligują klubów do zwalniania piłkarzy. Można być pewnym, że z tego prawa chętnie skorzystają...
Pojedynek z Amerykanami, notowanymi dużo wyżej niż nasza reprezentacja, tym samym nabiera dodatkowego znaczenia. Na krótkie zgrupowanie w Kaiserslautern (mecz z USA rozegrany zostanie na tamtejszym stadionie, będącym jedną z aren MŚ) Janas zabrał m.in. czterech bramkarzy - wszystkich, o których w ostatnich miesiącach było głośno: Jerzego Dudka, Tomasza Kuszczaka, Artura Boruca i Wojciecha Kowalewskiego. Chce się im dokładnie przyjrzeć, bo przecież do Niemiec zabierze tylko trzech. Powołał też napastników, na których stawiał w przeszłości, a którzy ostatnio przeżywali trudne chwile: Tomasza Frankowskiego i Grzegorza Rasiaka. Obaj zmienili kluby, w nowych długo nie mogli się odnaleźć. Rasiak w minioną sobotę zdobył bramkę dla Southampton, Frankowski na trafienie czeka kilka miesięcy. Może przełamie się w kadrze? Wśród trzydziestki zawodników jest jeden debiutant - Łukasz Sosin z Apollonu Limassol, dwukrotny król strzelców ligi cypryjskiej.
Amerykanie będą bardzo wymagającym rywalem. Trener Bruce Arena powołał dwudziestu piłkarzy, z których większość gra w klubach europejskich. Zabrał ze sobą m.in. bramkarzy Tima Howarda (Manchester United) i Kaseya Kellera (Borussia Moenchengladbach), obrońcę Eddiego Lewisa (Leeds United), pomocnika DaMarcusa Beasleya (PSV Eindhoven) oraz napastnika Briana McBride'a (Fulham FC). Nie brakuje także bodaj najsłynniejszego gracza zza Oceanu Landona Donovana (Los Angeles Galaxy). W tym roku reprezentacja USA spisuje się w meczach towarzyskich świetnie, rozgromiła m.in. odmłodzoną drużynę Norwegii aż 5:0 oraz Gwatemalę 4:0. Jaki będzie wynik potyczki z podopiecznymi Pawła Janasa?
Polska grała dotąd z USA 14 razy. Siedem razy wygrała, dwa zremisowała i pięć przegrała. Przed czterema laty w finałach mistrzostw świata w Korei i Japonii było 3:1 dla Biało-Czerwonych.
Dodajmy, że po zgrupowaniu w Kaiserslautern nasi reprezentanci (ale najprawdopodobniej tylko z klubów krajowych) ponownie zbiorą się razem pod koniec miesiąca. 29 marca w Rijadzie Polska zagra towarzyski pojedynek z Arabią Saudyjską.
2 maja nasi zmierzą się z Litwą (w kraju, ale gdzie - jeszcze nie wiadomo). 22 maja rozpoczną tygodniowe zgrupowanie (prawdopodobnie za granicą), a 30 maja w Chorzowie spotkają się z Kolumbią. 2 czerwca - już w Niemczech - zaliczą ostatni sprawdzian przed finałami - z Chorwacją. Zmagania w mistrzostwach rozpoczną 9 czerwca pojedynkiem z Ekwadorem w Gelsenkirchen.
Piotr Skrobisz
żródło: "Nasz Dziennik" 2006-03-01
Autor: mj