Jedność celebracji Triduum Paschalnego
Treść
W poszczególnych elementach liturgii Triduum Paschalnego zawarta jest myśl przewodnia, która wskazuje jedność celebracji tych trzech dni.
W poszczególnych elementach liturgii Triduum Paschalnego zawarta jest myśl przewodnia, która wskazuje jedność celebracji tych trzech dni.
Wyznanie wiary
nie jest odmawiane w Wielki Czwartek, choć używane jest w najbardziej uroczystych celebracjach. Znajdujemy informację, bez żadnego wyjaśnienia, że nie odmawia się wyznania wiary (nr 8) i nie jest też ono przewidziane na Wielki Piątek podczas Liturgii na cześć Męki Pańskiej. Całe Triduum Paschalne prowadzi do wielkiego wyznania wiary ze swym Wyrzekam się i Wierzę, które stanowi proklamację i odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych w noc paschalną.
Woda święcona
traktowana jest w szczególny sposób. Na początku Triduum Paschalnego opróżnia się naczynia na wodę święconą, które pozostają puste aż do poświęcenia wody chrzcielnej lub wody do pokropienia w noc paschalną. Tradycja ta nie jest nakazana. Jedyny przepis odnoszący się do tego to dodatek do aktu pokuty w dzień Wielkanocny, gdzie zaznaczono, że tego dnia nie jest konieczne poświęcenie wody do pokropienia, gdyż używa się wody poświęconej podczas Wigilii. Dodano tam stwierdzenie: Tą samą wodą wypełnia się także kropielnicę przy wejściu do kościoła. Nie jest jednak określona chwila, w której należało je opróżnić. Chodzi tu więc o nie do końca sprecyzowaną tradycję, która w zasadzie jest zachowywana, lub przynajmniej zachowana w większości przypadków, więc nie ma konieczności szczegółowego jej określania.
Krzyż
cieszy się wyjątkowym szacunkiem podczas Świętego Triduum: dobrze jest zakryć go po Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, lub, jeśli jest to możliwe, wynieść go z kościoła (nr 19). Następnego dnia jest on stopniowo odsłaniany, lub wnoszony do kościoła (nr 14). W obiektach sakralnych przyklęka się przed Krzyżem od uroczystej adoracji w liturgii Wielkiego Piątku aż do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej (OWMR 274).
Instrumenty muzyczne i dzwony
nie są używane podczas Triduum Paschalnego, a dokładniej od zakończenia śpiewu Chwała na wysokości Bogu w Wielki Czwartek, aż do Chwała w Wigilię Zmartwychwstania. Instrumentów muzycznych można używać jedynie dla podtrzymania śpiewu.
Najświętszy Sakrament
zostaje mocno wyróżniony w ramach liturgii tych dni w porównaniu z resztą roku. W Wielki Czwartek przyjmuje się hostie konsekrowane podczas tejże Mszy św. Pod koniec celebracji Najświętszy Sakrament zostaje umieszczony w specjalnie do tego przygotowanym miejscu. Do Wielkiego Piątku przechowany jest w przenośnym tabernakulum lub w skrzynce, gdzie może być adorowany. Wspominany dokument Paschalis sollemnitatis przypomina, że tabernakulum lub skrzynka nie powinny mieć kształtu grobu; należy unikać samego wyrażenia „grób”, kaplicy złożenia (repozycji) nie przygotowuje się w celu przedstawienia „Pańskiego pogrzebu”, lecz w celu przechowania chleba eucharystycznego do rozdzielania Komunii w Wielki Piątek Męki Pańskiej (PS 55).
W 1955 r. papież Pius XII wprowadził do celebracji Wielkiego Piątku komunię św., bez której chrześcijanie byliby pozbawieni Eucharystii od Mszy Wieczerzy Pańskiej do Wigilii Paschalnej.
W noc paschalną znów można spożywać hostie konsekrowane podczas tej samej celebracji.
Z wyżej wspomnianych powodów podczas całego Triduum Paschalnego tabernakulum pozostaje puste.
Modlitwa powszechna
przewidziana jest na każdą z trzech celebracji, jednak nie jest to ciągłe powtarzanie tych samych treści. Uwidacznia ona przez swoją wyjątkowość w stosunku do tej, która ma miejsce podczas zwykłej celebracji eucharystycznej, pewną ciągłość w ramach całego Triduum. W Wielki Czwartek, po umywaniu nóg i homilii, wezwania modlitwy powszechnej odnoszą się w szczególny sposób do wspomnienia ustanowienia sakramentów, Eucharystii i kapłaństwa oraz przykazania miłości braterskiej. W Wielki Piątek po homilii (nr 9) a przed uroczystą adoracją Krzyża (nr 14), na zakończenie liturgii słowa odbywa się modlitwa powszechna (nr 10) zawierająca dziesięć wielkich wezwań. W świętą noc, po pokropieniu wodą święconą, liturgia chrzcielna kończy się modlitwą powszechną, w której nowo ochrzczeni uczestniczą po raz pierwszy (nr 49).
Dwie celebracje eucharystyczne
mogłyby być traktowane jako coś wyjątkowego w odniesieniu do przewodniej idei jednego świętowania, jeśliby także i tu nie można było znaleźć pewnego aspektu teologicznego, którego nie można zlekceważyć. W Wielki Czwartek bowiem jest przewidziana jedynie Msza Wieczerzy Pańskiej. W Wielki Piątek nie sprawuje się Eucharystii (nr 1) i podobnie jest w kolejnym dniu (nr 2), aż do Wigilii Paschalnej. Należy zaznaczyć, że w celebracji Wielkiego Piątku, mimo, że jest to liturgia słowa, kapłan i diakon zakładają takie szaty, jak do sprawowania Mszy św. (nr 4), co jest jedynym wypadkiem w katolickiej liturgii rzymskiej. Paramenty te odwołują do eucharystycznego misterium tworząc most między Wielkim Czwartkiem a nocą paschalną i w ten sposób sugerują ciągłość liturgiczną Triduum Paschalnego.
W tym miejscu można by zarzucić, że jeśli chciałoby się widzieć Triduum jako jedno święto, w Wielki Piątek powinna być też jednak celebracja eucharystyczna. Takie zastrzeżenie wydaje się uzasadnione. Rozważmy jednak, że w wieczór Ostatniej Wieczerzy Jezus uprzedza swoją śmierć i zmartwychwstanie słowami to jest moje ciało,… moja krew. Od Paschy aż do tego dnia, przeciwnie, jest Zmartwychwstałym, który wypowiada te same słowa. Wieczerza Pańska jest w pewnym sensie jedyną przedpaschalną celebracją eucharystyczną. Dwie celebracje eucharystyczne podczas Triduum, widziane w ramach tej optyki pamięci, tworzą jedność, a nie są powtórzeniem.
Obrzędy wstępne i końcowe
pomiędzy jedną a drugą celebracją są być może najwyraźniejszymi znakami, które wskazują na kontynuację. Mówi się o trzech celebracjach w ramach Triduum Paschalnego, z których każda ma swoją własną nazwę, jednak pomiędzy nimi obrzędy końcowe oraz wstępne są dość znacznie zminimalizowane a nawet wyeliminowane.
Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się uroczystą procesją na wejście, jednak na zakończenie nie ma końcowego błogosławieństwa ani rozesłania zgromadzenia. Po ukryciu Najświętszego Sakramentu kapłan i posługujący przyklękają i powracają do zakrystii (nr 18), oczywiście bez śpiewu na wyjście. Sugeruje to, że celebracja Triduum nie zakończyła się, lecz będzie kontynuowana podczas Liturgii na cześć Męki Pańskiej.
Na początku celebracji Liturgii na cześć Męki Pańskiej kapłan i diakon udają się do ołtarza (nr 4). Idąc zachowują oczywiście pewien porządek, ale nie chodzi tu o procesję w ścisłym tego słowa znaczeniu, która mogłaby wskazywać na rodzaj triumfalnego pochodu. Przeciwnie, kapłan i diakon, jakby kontynuując celebrację z poprzedniego dnia, rozpoczynają z pominięciem obrzędów wstępnych, bez znaku krzyża czy pozdrowienia liturgicznego. Po dokonanej w milczeniu prostracji (nr 4), zaraz odmawiana jest oracja, której kapłan nie poprzedza nawet wezwaniem módlmy się (nr 5). Podobnie na zakończenie celebrans odmawia modlitwę po Komunii, a następnie zwrócony do ludu wyciąga nad nim ręce i odmawia (…) modlitwę (nr 37), po której wspólnota rozchodzi się w milczeniu.
Milczenie to, na zakończenie celebracji Wielkiego Piątku przedłuża się aż do Wigilii Paschalnej: Gdy lud się zgromadzi, przychodzi kapłan z posługującymi (nr 7). Jest to zwykłe zejście się przy ogniu. Nie ma mowy o procesji, ani o śpiewie, pomija się także znak krzyża. Celebrans kieruje bezzwłocznie do ludu początkowe pozdrowienie, np.: Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi (nr 7). Procesja z paschałem ma miejsce trochę później. Nie stanowi ona obrzędu wstępnego i – chociaż ma swój uroczysty wymiar – nie jest wejściem o charakterze odświętnym. Za wyjątkiem trzykrotnej aklamacji Światło Chrystusa nie towarzyszy jej śpiew, lecz kroczy się w milczeniu. Raczej wydaje się być ona echem obrzędu ukazania i adoracji krzyża w Wielki Piątek. Natomiast na zakończenie Wigilii diakon odsyła zgromadzenie uroczystym i dwukrotnym Alleluja (nr 56).
Fragment książki Triduum Paschalne przeżywane z wiarą
Johannes Paul Abrahamowicz OSB urodził się w 1960 r. w Wiedniu. W wieku 18 lat wstąpił do benedyktyńskiego opactwa Göttweig. W latach 1993–1997 był proboszczem w Furth u stóp wzgórza, na którym usytuowane jest opactwo. Następnie został oddelegowany do Rzymu, gdzie pełnił funkcję podprzeora w Kolegium św. Anzelma i przeora w opactwie przy Bazylice Św. Pawła za Murami. Od 2009 r. mieszka w swym macierzystym opactwie.
Żródło: cspb.pl,
Autor: mj