Jaruzelski bliżej wyroku

Treść

Proces autorów stanu wojennego zmierza w takim kierunku, aby mógł zakończyć się przed 30. rocznicą jego wprowadzenia - ocenia prokurator IPN Piotr Piątek. Wczoraj sąd zakończył przesłuchiwanie świadków zgłoszonych przez prokuraturę, teraz pozostali tylko świadkowie oskarżonych.
Prokurator powiedział, że dwaj wysokiej rangi wojskowi ze Sztabu Generalnego i Zarządu Politycznego byli ostatnimi świadkami wnioskowanymi przez prokuraturę. Na kolejnych rozprawach będą przesłuchiwani świadkowie zgłoszeni przez oskarżonych, wśród których ma nie być "głośnych nazwisk".
Proces autorów stanu wojennego toczy się od września 2008 roku. Ostatnio przez ponad pół roku był zawieszony z uwagi na chorobę członka składu sędziowskiego Sądu Okręgowego w Warszawie. Proces spowalnia także stan zdrowia głównego oskarżonego, którym jest Wojciech Jaruzelski. Lekarze pozwolili, aby mógł być on sądzony tylko raz w tygodniu i jedynie przez dwie godziny. Proces odroczono do 30 marca. Określono także cztery terminy rozpraw w kwietniu i w maju.
Od początku procesu ława oskarżonych nieustannie się kurczy. Akt oskarżenia z 2007 r. skierowany do sądu przez IPN obejmował dziewięć osób - członków rządu i Rady Państwa PRL, która formalnie wprowadziła stan wojenny i wydała odpowiednie dekrety. Podczas dwóch lat procesu zmarło dwoje oskarżonych, a sprawy trzech osób wydzielono do oddzielnych postępowań.
Głównym oskarżonym jest były premier i były szef MON Wojciech Jaruzelski, na którym ciążą zarzuty o kierowanie "związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym" i podżeganie członków Rady Państwa PRL do przekroczenia swoich uprawnień wskutek przyjęcia, wbrew Konstytucji PRL, dekretów o stanie wojennym.
Były szef MSW Czesław Kiszczak i były szef PZPR Stanisław Kania są oskarżeni o udział w "związku przestępczym", a Eugenia Kempara, były członek Rady Państwa PRL, ma zarzut przekroczenia uprawnień. Za kary te grozi od 3 do 10 lat więzienia.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2011-03-08

Autor: jc