Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Janukowycz będzie walczył w sądzie

Treść

Centralna Komisja Wyborcza (CKW) opublikowała wczoraj ostateczne wyniki powtórzonej II tury wyborów prezydenckich na Ukrainie. Po opracowaniu wszystkich protokołów z lokalnych komisji potwierdziła ona ostatecznie zwycięstwo przywódcy opozycji Wiktora Juszczenki. Jak podała CKW, głosowało na niego 51,99 proc. wyborców, a na jego rywala, premiera Wiktora Janukowycza, oddało głos 44,19 proc. uczestników elekcji.
Przeciwko obydwu kandydatom, na co pozwala ukraińska ordynacja wyborcza, głosowało 2,34 proc. uczestników elekcji. W liczbach bezwzględnych na przywódcę opozycji oddały głos 15 mln 115 tys. 452 osoby, a na szefa rządu - 12 mln 848 tys. 87. Frekwencja wyniosła 77,22 proc.
Są to już wyniki ostateczne, aczkolwiek nieoficjalne. Ostateczne rezultaty - jak powiedział członek CKW Andrij Mahera - mogą być znane dopiero za tydzień, ze względu na prawo kandydatów do zaskarżania w sądach przebiegu procesu wyborczego i wyników wyborów w poszczególnych okręgach.
Członek sztabu Janukowycza Nestor Szufrycz oświadczył już wczoraj, że ekipa premiera będzie się domagała uznania przez Sąd Najwyższy powtórki II tury za nieważną, gdyż ze względu na masowy - jego zdaniem - charakter naruszeń ordynacji nie sposób ustalić prawdziwych rezultatów głosowania. Taką decyzję Sąd Najwyższy podjął 3 grudnia na korzyść ekipy Juszczenki po stwierdzeniu fałszerstw w głosowaniu z 21 listopada, które według CKW wygrał Janukowycz. Ordynacja wyborcza nie przewiduje możliwości unieważnienia wyborów w skali całego kraju.
Niedzielne głosowanie Juszczenko wygrał w 17 spośród 27 jednostek administracyjnych Ukrainy. Największe poparcie zdobył w obwodach zachodnich - tarnopolskim (96,03 proc.), iwanofrankowskim (95,72) i lwowskim (93,74). Na Janukowycza najwięcej głosów zostało oddanych na wschodzie Ukrainy - w obwodzie donieckim (93,54) i ługańskim (91,24).
Wiktor Juszczenko potwierdził wczoraj, że pierwszą wizytę zagraniczną jako szef państwa złoży w Moskwie. "Powinienem pokazać Rosji, że nasze stosunki były wcześniej wypaczone - kształtowały je ukraińskie klany. Ten okres można i należy zamknąć" - tłumaczył przywódca opozycji w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "Izwiestia". Dodał, że "nie podobało mu się, iż Rosja prowadziła agitację, popierając jednego kandydata". "Jeśli myślisz o interesach Ukrainy, musisz na zawsze zapamiętać: Rosja to twój partner" - podkreślił Juszczenko.
BM, PAP

"Nasz Dziennik" 2004-12-29

Autor: kl