Jaki ogień Jezus przynosi i pragnie rzucić na Ziemię?
Treść
To Ogień Jego miłości do nas. Tak bardzo chce, byśmy już płonęli w sercu tym żarem Jego miłości. Pragnie, by ten żar stał się naszym najpiękniejszym doświadczeniem.
XX Niedziela Zwykła
Jr 38,4–6.8–10; Hbr 12,1–4; Łk 12,49–53
Jaki ogień Jezus przynosi i pragnie rzucić na ziemię? Czemu tak bardzo pragnie, by on już zapłonął?
To Ogień Jego miłości do nas. Tak bardzo chce, byśmy już płonęli w sercu tym żarem Jego miłości. Pragnie, by ten żar stał się naszym najpiękniejszym doświadczeniem. Doświadczać w sercu miłości. Trzeba tylko po ten płomień sięgnąć do własnego serca i dbać, by się coraz bardziej rozpalał. To z powodu doświadczenia Jego miłości domownicy się podzielą (zob. Łk 12,52–53). Ten ogień spowoduje, że wielu zechce zmienić swoje życie, na przykład zdobędą siłę, by odejść od martwoty w związku, od udawania bliskości, od pozornego życia prowadzonego z lęku przed domownikami, od życia nie całym sobą. Dlatego zdecydują się oderwać się od najbliższych, by zacząć żyć w pełni – z tym przemieniającym ogniem Jego miłości.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie pokój, lecz rozłam (Łk 12,51). Jaki pokój przynosi Jezus? Taki, który wymaga mojej większej uwagi. Jego zadaniem nie jest przynoszenie krótkotrwałego szczęścia, zadowolenia, jak pragnęli przywódcy oblegający Jerozolimę. Nie karmi tłumów szukających własnej wygranej. Ów pokój niepokoi. To wbrew pozorom nie-pokój serca, nie-pokój w umyśle. Czy mam mojemu bliźniemu powiedzieć o tym, czy nie? Jeśli nie powiem, będę się nie-pokoił. A jeśli powiem, będę miał pokój w sumieniu. Czyniąc tak, zgromadzisz nad jego głową rozżarzone węgle – stwierdza św. Paweł w Liście do Rzymian (Rz 12,20a). Do Mnie należy pomsta, Ja odpłacę, mówi Pan. Raczej kiedy twój wróg jest głodny, nakarm go, a gdy jest spragniony, daj mu pić. Czyniąc tak, zgromadzisz nad jego głową rozżarzone węgle. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło zwyciężaj dobrem (Rz 12,20b–21).
Spoglądając na rozżarzone węgle na grillu i myśląc o tym, czego są obrazem, możesz wnosić, oprócz karkóweczki, dużo dobrego pokoju do twojej rodziny.
Fragment książki Słuchaj… Refleksje liturgiczne
Jan Paweł Konobrodzki OSB (1960 – 2016) – pochodził z Wołomina. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk Ojca Św. Jana Pawła II w Lublinie w roku 1987. Pracował w parafii tynieckiej jako wikary, następnie w wydawnictwie Tyniec. Przez wiele lat opiekował się starszymi i chorymi współbraćmi w klasztorze. Ukończył Podyplomowe Studium Retoryki na UJ/PAT. Autor publikacji: Słuchaj… Refleksje liturgiczne, Pustynne szlaki. Wyjście w nieznane, Pustynne szlaki. Serce pustyni.
Żródło: cspb.pl,
Autor: mj