Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jaka uczelnia, taki doktorat

Treść

Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie planuje uhonorować Adama Michnika. Na Radzie Wydziału Humanistycznego przegłosowany został już wniosek dotyczący nadania mu honorowego doktoratu i wyznaczony laudator. Pomysłodawcą jest środowisko uczelnianych politologów.

Jak udało nam się ustalić, wątpliwości w sprawie uhonorowania Adama Michnika miała sama Rada Wydziału Humanistycznego. W głosowaniu oddano 59 ważnych głosów, z czego pomysł poparło 36 osób, przeciwnych było 20, przy 3 wstrzymujących się. W głosowaniu oddano jednak aż 19 głosów nieważnych. - Osoby wykształcone mają świadomość, w jaki sposób odbywa się głosowanie. Ilość oddanych nieważnych głosów niestety tylko świadczy o tchórzostwie tego środowiska - oceniła prof. Anna Raźny z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Honorowy doktorat UP dla Adama Michnika ma być uznaniem zasług, jakie redaktor wniósł do transformacji ustrojowej naszego kraju. Tymczasem jak zauważają oponenci pomysłu, Michnik dorobku naukowego nie ma, a jego twórczość cechuje publicystyka i aktywność w życiu politycznym. Jak zauważają, choć on sam ukazywany jest jako nie tylko redaktor, ale i jeden z organizatorów nielegalnej opozycji w PRL, to jednak historyczna ocena jego działań idzie w kierunku chęci przetransformowania starego ustroju do nowych warunków. Wskazują, że w ostatnich latach Michnik gorąco wspierał Jana Tomasza Grossa i jego pseudonaukową książkę "Strach". Nasi rozmówcy z UP nie chcieli występować pod nazwiskiem.
Tymczasem w ocenie komentatorów, nadanie honorowego doktoratu Michnikowi to przejaw politycznej poprawności. - Adam Michnik jest postacią kontrowersyjną i ten wybór jest niewątpliwie podyktowany polityczną poprawnością i sympatiami politycznymi części środowiska akademickiego, które podjęło decyzję w tej sprawie - zauważył Jan Maria Jackowski, publicysta. Podobnie uważa prof. dr hab. Anna Raźny, która podkreśliła, iż taka inicjatywa źle świadczy o uczelni. - Uniwersytet powinien stanowić centrum wymiany myśli, poglądów, tymczasem widzę, że polityczna poprawność dominuje w niektórych ośrodkach. To świadczy o tej uczelni. Przecież taka kandydatura musi być mocno umotywowana. Ja wkład Adama Michnika w przemiany ustrojowe w Polsce oceniam negatywnie - skomentowała.
Profesor Raźny zauważyła, że zarówno Adam Michnik, jak i ludzie z jego środowiska nie powinni być nagradzani, ale rzetelnie rozliczeni ze swoich działań "na rzecz Polski". Zauważyła również, że kierowana przez Michnika "Gazeta Wyborcza" miała duży wkład w kreowanie opinii światowej o Polsce - niestety, negatywny. - Michnik przyprawił nam gębę Polski antysemickiej, kołtuńskiej i zacofanej, walczył z tradycją i polskością i za to ma otrzymać honorowy doktorat? Przykro mi, że znalazł się taki uniwersytet, który zdecydował się na taki krok - dodała.
Podobnie pomysł ocenia historyk prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak. Jego zdaniem, Michnik, stojąc na czele potężnej "Gazety Wyborczej", zawiódł zaufanie "Solidarności", a w jego działaniach widać było piętnowanie - jednak nie pozostałości komunizmu, tylko sił patriotycznych.
Informacje o inicjatywie uhonorowania Michnika chcieliśmy potwierdzić na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Niestety, nie udało nam się dotrzeć do rektora UP ani rzecznika uczelni. Jak ustaliliśmy, będzie to możliwe dopiero w ostatniej dekadzie sierpnia. Nieosiągalne jest także kierownictwo Wydziału Humanistycznego oraz Instytutu Politologii. Tu kontakt ma być możliwy dopiero we wrześniu.
Honorowy doktorat jest najwyższym wyróżnieniem przyznawanym przez uczelnie. Zwykle czyni się to w dowód uznania wybitnych zasług w dziedzinie nauki i kultury oraz życia społecznego.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-08-08

Autor: wa