Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jak zmieniali Polskę

Treść

Kazimierz Marcinkiewicz
Marketingowo powinien być wzorem dla polityków prawicy. Zwłaszcza tych, którzy zapominają, że media to potęga. Nienagannie ubrany, uśmiechnięty, potrafiący znaleźć się w każdej sytuacji, bezwzględnie różnił się od siermiężnych działaczy partyjnych pokroju Marka Kuchcińskiego czy Marka Suskiego, sprawiających wrażenie, jakby w ich okolicy nagle wyginęli wszyscy fryzjerzy i styliści. Marcinkiewicz w swoim wzorowaniu się na Tonym Blairze zapomniał o jednym: szef rządu to nie modelka i walnąć pięścią w stół musi umieć. Marcinkiewiczowi przyszło rządzić w niełatwej sytuacji, najpierw stojąc na czele rządu mniejszościowego, później - w ramach paktu stabilizacyjnego, który co chwila pękał w szwach. Mimo to za jego kadencji rozpoczęto prace nad ustawą lustracyjną i wszczęto działania zmierzające do likwidacji WSI - zakończone już za kadencji premiera Kaczyńskiego. Politycznym graczem okazał się jednak słabym, a próba budowy własnego politycznego zaplecza okazała się totalną klęską. Gdyby rządził jeszcze dzisiaj, być może Prawo i Sprawiedliwość cieszyłoby się sporą popularnością w sondażach, jednak najważniejsze dla kraju reformy byłyby wciąż tylko na etapie "zrobimy" i "dokonamy" - najczęściej powtarzanych przez Marcinkiewicza słów w krótkim okresie jego rządzenia.
WW

Jarosław Kaczyński
Nie śpiewa, nie tańczy i z całą pewnością nigdy nie był u córki na studniówce - w przypadku Jarosława Kaczyńskiego spece od marketingu politycznego i public relations mogą tylko załamywać ręce. Jednak o ile w przypadku Kazimierza Marcinkiewicza "atrakcyjne opakowanie" ukrywało całkiem przeciętną zawartość, o tyle w przypadku Kaczyńskiego nieciekawy medialnie image skrywa prawdziwego geniusza w dziedzinie strategii politycznej. Ale i wybitnym talentom politycznym przychodzi popełniać błędy, za które płaci się nieraz wysoką cenę. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego tych błędów nie brakowało. Pierwszą sytuacją polityczną, która je wymusiła, było utworzenie paktu stabilizacyjnego i wejście w sojusz z Ligą Polskich Rodzin i Samoobroną. Kolejne błędy: powrót Leppera do rządu jesienią ubiegłego roku po wcześniejszym obrzuceniu go najcięższymi wyzwiskami, konflikt z Romanem Giertychem o drobnostkę, jaką był "kanon lektur", wreszcie nieumiejętność medialnego skonsumowania sukcesu - wyniku negocjacji na szczycie UE w Brukseli, obciążają wyłącznie szefa rządu. Podobnie jak nieumiejętność powiedzenia wyraźnego "nie" prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, gdy ten absurdalnymi poprawkami doprowadził do zniszczenia ustawy lustracyjnej. Jarosław Kaczyński często w przeszłości nawiązywał do Józefa Piłsudskiego: twardego, stanowczego męża stanu. I w tym zakresie bez wątpienia obaj politycy są do siebie podobni; choć można krytykować wiele z działań podjętych przez Kaczyńskiego, to jednak w żaden sposób nie można zarzucić mu prywaty, koniunkturalizmu i myślenia o własnych korzyściach. I właśnie ten fakt sprawia, że łatwiej przymknąć oko na jego błędy i potknięcia; to również powoduje, że może uchodzić za najlepszego z szefów rządów Polski po 1945 roku. Podobnie jak Piłsudski potrafi grać twardo va banque. Chociaż często, będąc zbyt pewnym siebie, zapomina "sprawdzić przeciwnika", co grozi przegraną: jak w przypadku rozbicia wewnątrz PiS i odejścia grupy Marka Jurka czy wreszcie rozpadu koalicji rządzącej.
WW

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
Ludwik Dorn - gdyby obecny marszałek Sejmu Ludwik Dorn poruszał się po Warszawie tramwajami, musiałby zapewne kasować podwójny bilet: jeden za siebie, drugi za swoje wybujałe ego. Świetny szef klubu PiS w poprzedniej kadencji i bardzo dobry marszałek obecnie, ale niewybitny szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zaczął dobrze - od planów usunięcia z policji byłych funkcjonariuszy ZOMO i SB. Na planach jednak się skończyło. Nie przeprowadził żadnej z zapowiadanych zmian w strukturach służb mundurowych, nie usunął z policji osób "umaczanych" w dziwne towarzyskie układy, czego dowodem histeryczna wręcz obrona dymisjonowanego przez Kaczmarka komendanta głównego policji Stanisława Jarczewskiego. Dymisja Dorna była jednym z lepszych ruchów personalnych Jarosława Kaczyńskiego.

Janusz Kaczmarek - bez wątpienia obok Zbigniewa Ziobry najjaśniejszy punkt rządu Jarosława Kaczyńskiego. W ciągu zaledwie pół roku swojego urzędowania podjął działania zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa w małych miejscowościach, często opanowanych przez lokalne "kliki", rozpoczął reformę policji, która zaowocuje podniesieniem poziomu wynagrodzenia i zapewni policji lepszy sprzęt - od broni palnej począwszy, na nowoczesnych radiowozach skończywszy. Autor realizowanego już projektu utworzenia wzorowanego na niemieckim centralnego ośrodka zwalczania terroryzmu. Za jego kadencji szefem CBŚ został Jarosław Marzec, świetny policjant, zasłużony w rozbiciu gangu mokotowskiego, walce z mafią i ujęciu poszukiwanego listem gończym Wiesława Michalskiego. Lubiany i popularny ze względu na olbrzymią klasę. Trochę jednak mu jej zabrakło już po odwołaniu z pełnionej funkcji.

Władysław Stasiak - pełni funkcję zbyt krótko, dlatego nie oceniamy. Zaczął od falstartu - jako priorytety swoich działań wymienił cele już realizowane lub zrealizowane przez Janusza Kaczmarka. Czyżby była to zapowiedź przypisywania sobie cudzych zasług? WW

Ministerstwo Obrony Narodowej
Radosław Sikorski - manier, stylu, sposobu bycia, brytyjskiej kindersztuby mogliby się od niego uczyć wszyscy politycy lewicy i prawicy razem wzięci, w dodatku z ciekawą przeszłością korespondenta wojennego. Był pierwszym politykiem, który Polaków walczących z komunizmem poza granicami kraju określił - i słusznie - mianem bohaterów. Miał swoją wizję Wojska Polskiego - pod względem standardów etycznych, zasad wzorowaną na wojsku polskim w II Rzeczypospolitej. Podejmował działania zmierzające do przywrócenia słynnego na całą Europę międzywojenną kodeksu zasad oficera polskiego. Mniej skuteczny jednak w kwestiach polskiej doktryny militarnej poza granicami kraju. Choć dla większości dziś nie ulega wątpliwości, że sojusz militarny Polski powinien koncentrować się na współpracy nie z UE czy Niemcami lub Rosją, ale właśnie z USA, to jednak w tych kwestiach był zbyt proamerykański, zbyt ustępliwy. Do tego dochodzi wiele wątpliwości dotyczących dostawy nie całkiem sprawnych F-16 do Polski. Zdecydowanie lepszy dziennikarz, pisarz niż polityk.

Aleksander Szczygło - jeżeli misja polskich żołnierzy w Afganistanie, misja, w którą wpakował Polskę (o czym często się zapomina) zawartymi umowami jeszcze rząd SLD, przebiegać będzie tak jak obecnie, czyli bez ofiar, natomiast z sukcesami w dziedzinie nawiązywania dobrych stosunków pomiędzy tamtejszą ludnością a Polakami - na pewno będzie to sukces. Podobnie jak sukcesem można nazwać działania ministra Szczygły, zmierzające do modernizacji uzbrojenia i wyposażenia polskiego wojska, działającego w warunkach polowych. Szczygło zasługuje również na uznanie za szybką decyzję o "dopancerzeniu" Rosomaków. WW
Ministerstwo Sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro - mocny punkt rządu Jarosława Kaczyńskiego. Silna, charyzmatyczna postać. Ziobro za cel postawił sobie oczyszczenie wymiaru sprawiedliwości z osób, które w nim zasiadać nie powinny, i cel ten realizuje skutecznie, mimo olbrzymiego oporu, jaki te działania budzą. Autor ustawy, która zaowocowała wprowadzeniem 24-godzinnych sądów, projektu zmian w kodeksie karnym zaostrzającym przepisy w stosunku do osób podejrzanych o najcięższe przestępstwa. Skutecznie eliminuje z pracy w prokuraturach tych, którzy sprzeciwili się etyce pracy, wykorzystywali pełnione funkcje do celów osobistych. A takich miejsc, gdzie prawo ulegało kolesiowskim układom, w Polsce nie brakuje: Wrocław, Opole, Namysłów... Przez przeciwników ironicznie nazywany jest "szeryfem". Ale biorąc pod uwagę to, że polski system przestrzegania i wykonywania prawa przypomina Dziki Zachód, a wielu sędziów i prokuratorów - rewolwerowców do wynajęcia, szeryf-"czyściciel" jest niezbędny. Został wmanewrowany w wyniszczający konflikt z Januszem Kaczmarkiem.
WW
Ministerstwo Gospodarki
Jeszcze przed uformowaniem się rządu Prawa i Sprawiedliwości jasne były zapowiedzi zwycięskiej partii dotyczące zwrotu w naszej polityce energetycznej. Działania na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw gazu do Polski rozpoczęły się od razu po wyborze kierownictwa resortu gospodarki. Determinacja premierów Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego oraz ministra gospodarki Piotra Woźniaka sprawiły, że zaniedbane przez rządy poprzedniej kadencji kwestie naszego bezpieczeństwa energetycznego zostały podniesione i nie będziemy już z niepokojem nasłuchiwać, czy aby Rosjanie znowu nie zakręcą nam kurka z gazem. Rozmawiano o dostawach do Polski surowców m.in. z Azerbejdżanu czy Kazachstanu. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zakupiło natomiast udziały w norweskich złożach gazu. Trafi on do Polski wybudowanym w przyszłości gazociągiem. Gaz do naszego kraju dopłynie również drogą morską, co będzie efektem decyzji rządu o wybudowaniu w Świnoujściu terminalu odbioru gazu skroplonego. Wspólnie z ministerstwem skarbu przygotowano program dla elektroenergetyki, zakładający m.in. stworzenie czterech silnych grup zdolnych konkurować na europejskim rynku.
Sukcesem resortu gospodarki nie zakończyły się jednak prace nad uproszczeniem przepisów prowadzenia działalności gospodarczej. Pomysły ministerstwa nie ujrzały światła dziennego, a dalsze prace nad ułatwieniami dla przedsiębiorców przejęło ministerstwo skarbu. AKW

Ministerstwo Środowiska
W ciągu ostatniego roku resort coraz śmielej korzystał ze środków unijnych. W celu usprawnienia zarządzania sektorem ochrony środowiska, przygotowano projekt ustawy o Państwowej Agencji Ochrony Środowiska, która określa zasady i sposób kontroli przestrzegania prawa ochrony środowiska. Aby zabezpieczyć środowisko naturalne Polski przed uprawami roślin genetycznie modyfikowanych oraz genetycznie modyfikowaną żywością, resort przygotował przyjęty już przez Radę Ministrów projekt ustawy "Prawo o GMO", która ma uczynić z Polski kraj wolny od Genetycznie Modyfikowanych Organizmów. Ustawa dopuszcza jednak prowadzenie badań nad takimi organizmami w systemach zamkniętych w celach medycznych. Za niepowodzenie należy uznać fakt, że Komisja Europejska przyznała Polsce zbyt niski limit emisji dwutlenku węgla, co grozi wyhamowaniem rozwoju gospodarczego i problemami z dostawami energii.
PPT

Ministerstwo Edukacji Narodowej
W ciągu 15 miesięcy minister Roman Giertych wprowadził obowiązek noszenia mundurków (współfinansowanych przez państwo), monitoring i zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach. Podjął działania mające na celu zabezpieczenie korzystających z internetu dzieci przed treściami pornograficznymi oraz związanymi z przemocą. Wzmocnił pozycję nauczyciela poprzez podniesienie go do rangi funkcjonariusza publicznego.
Roman Giertych powołał Hannę Wujkowską na swojego doradcę ds. promocji życia w szkołach. Za jego kadencji rozpoczął się pierwszy etap programu "Tani podręcznik" - pomoc finansową otrzymają tylko uczniowie w najmłodszych klasach, z trudną sytuacją finansową. Inne działania ministra Giertycha to wprowadzenie oceny z religii do średniej z wszystkich przedmiotów, umiejętna współpraca ze związkami zawodowymi, która nie tylko umożliwiła przeprowadzenie strajku wśród nauczycieli, lecz także doprowadziła do utworzenia trzech zespołów wspierających pracę MEN.
Nadal nierozstrzygnięta pozostaje kwestia podwyżek dla nauczycieli (podwyżka o 12,3 proc. miała być wpisana do rządowej propozycji tegorocznego budżetu).
Nie udało się wprowadzić pozostałych elementów rządowego programu "Zero tolerancji dla przemocy w szkole": odpowiedzialności sprzedawcy bądź dostarczyciela alkoholu lub narkotyków za szkody wywołane przez małoletniego pod wpływem tych środków, godziny bezpieczeństwa, ośrodków wsparcia wychowawczego, zwiększenia uprawnień dyrektorów.
Minister podjął próbę zmiany kanonu lektur szkolnych - nie udało mu się jednak wycofać pozycji Witolda Gombrowicza czy Brunona Schulza, o co zabiegał i w czym poróżnił się z ministrem kultury. MST

Ministerstwo Nauki
i Szkolnictwa WyższegoResort nauki i szkolnictwa wyższego to jeden z resortów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, o którym się najmniej słyszy. Jak zapowiedział jego szef Michał Seweryński, budżet państwa ma w tym roku przeznaczyć blisko 8,7 mld zł na szkolnictwo wyższe. Nakłady na badania naukowe wyniosą około 3,8 mld zł, a ogólne nakłady na badania i rozwój - ok. 7 mld złotych. Minister zapowiedział, że w latach 2007-2013 Polska ma przeznaczyć znacznie więcej środków na te cele, które będą pochodzić z funduszy unijnych. Seweryński poinformował również, że uczelnie będą miały wybór między pracą magisterską a egzaminem alternatywnym. MST

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Od 31 października 2005 r. do 5 maja 2006 r. funkcję ministra pracy sprawował Krzysztof Michałkiewicz. W rządzie Jarosława Kaczyńskiego ministrem pracy była do wczoraj Anna Kalata. Podczas jej kadencji stopa bezrobocia spadła z 17,2 proc. w końcu kwietnia ub.r. do 12,2 proc. w lipcu tego roku. Resort podwyższył wysokość świadczeń rodzinnych i świadczeń z pomocy społecznej. Przygotowano projekt corocznej waloryzacji rent i emerytur od 2008 r., a także projekty dotyczące reformy emerytalnej, czyli m.in. o wypłacie emerytur z otwartych funduszy emerytalnych oraz o emeryturach pomostowych. Przedstawiona przez Kalatę propozycja, by emerytury z II filara miał naliczać i wypłacać ZUS, została ostro skrytykowana przez wicepremier i minister finansów Zytę Gilowską. Kalacie nie udało się doprowadzić m.in. do zawarcia umowy społecznej "gospodarka - praca - rodzina - dialog" ani przekształcenia Ochotniczych Hufców Pracy w rządową agencję zatrudnienia młodzieży. Nigdy nie przedstawiła też zapowiadanego na połowę roku projektu ustawy o rynku pracy, który miał być "odważny, wręcz nowatorski". Minister zapowiadała ponadto zwiększenie płacy minimalnej do 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Kilkakrotnie wymieniana przez media jako jeden z ministrów zagrożonych dymisją. W marcu Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności dla Kalaty. Opozycja zarzucała jej brak kompetencji, czego dowodem miał być brak reformy rynku pracy i rozwiązań, które zastopowałyby emigrację zarobkową Polaków, brak waloryzacji rent i emerytur, brak ustawy o emeryturach pomostowych. MST

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Wśród inicjatyw Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na uwagę zasługuje kilka. Między nimi znajduje się ogłoszenie przez ministra Kazimierza Michała Ujazdowskiego deklaracji "Patriotyzm jutra", zapowiadającej podtrzymywanie przez państwo tradycji narodowej i prowadzenie edukacji historycznej w szkołach. Innym realizowanym projektem jest Muzeum Historii Polski, mające na celu ukazanie dorobku cywilizacyjnego państwa i Narodu Polskiego na przestrzeni tysiąclecia. Na szczególną uwagę zasługuje wzrost nakładów finansowych w porównaniu z latami ubiegłymi na renowację zabytków w wielu miastach Polski. Tym razem zostały docenione województwa wschodnie, m.in. podkarpackie i podlaskie. Prestiżowe dla Polski mogą okazać się zabiegi czynione przez ministra Ujazdowskiego na rzecz organizacji we Wrocławiu Światowej Wystawy Tematycznej EXPO 2012 pt. "Kultura czasu wolnego w gospodarkach świata". Znaczącym osiągnięciem kadencji ministra kultury jest przejęcie spuścizny twórczości Zbigniewa Herberta mające miejsce w grudniu 2006 r., która obecnie znajduje się w posiadaniu Biblioteki Narodowej. Wśród istotnych działań mających na celu odkłamywanie historii było złożenie do Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO wniosku o zmianę dotychczasowej nazwy obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau na "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny i Zagłady Auschwitz-Birkenau". Sprawa została pozytywnie rozpatrzona w tym roku. Godna uwagi wydaje się również idea oczyszczenia przestrzeni publicznej z pozostałości komunizmu w postaci usunięcia dawnych nazw ulic, pomników, tablic poświęconych postaciom związanym z reżimem komunistycznym. Obok tych niewątpliwych sukcesów skandalem było przyznanie dotacji Teatrowi Wierszalin, specjalizującemu się w bluźnierczych i obscenicznych spektaklach, oraz uhonorowanie firmy reklamowej AMS (będącej częścią Grupy Agora), która udostępnia swoje billboardy na promocję kultury, ale nie stroni również od propagowania pornografii. JW, MR


Ministerstwo Skarbu Państwa
Stołek ministra Skarbu Państwa był w ubiegłej kadencji bardzo gorący - również ze względu na liczne nadużycia przy prywatyzacji - przewinęło się przezeń kilku ministrów. W bieżącej kadencji już tak nie jest, a wiele spraw, z którymi zmagali się szefowie resortu skarbu, jest porządkowanych. Przed obecnym ministrem skarbu Wojciechem Jasińskim ministerstwem kierował premier Kazimierz Marcinkiewicz, który na ę ponad miesiąc awaryjnie zapełnił wakat po Andrzeju Mikoszu.
Niedostateczny nadzór nad tym, co dzieje się w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa, był faktem. Mniejsze lub większe zmiany w celu poprawy sytuacji Ministerstwo Skarbu Państwa wprowadzało jednak już od początku tej kadencji. Jednak standardy nadzoru nad firmami z udziałem Skarbu Państwa zostały wyraźnie określone w projekcie ustawy o nadzorze właścicielskim, który miałby być dopiero przyjęty. Zakłada się m.in. przyjęcie harmonogramu prywatyzacji. Mniejsza będzie liczba spółek z udziałem Skarbu Państwa, a nadzór nad tymi, które pozostaną pod państwową kontrolą, będzie wzmocniony. Chodzi przede wszystkim o firmy z sektorów strategicznych dla państwa, np. pocztę czy energetykę. Wzmocnieniu sektora energetycznego służyć ma też przyjęty przez rząd program dla elektroenergetyki. Na jego mocy powstaną cztery grupy energetyczne zdolne do konkurowania na europejskim rynku. Ale ministerstwo skarbu zajęło się również poprawą przepisów krępujących wolność gospodarczą. Choć w przypadku wcześniejszych wyborów ambitne projekty mogą trafić do kosza. "Pakiet Kluski", którego jednym z elementów jest nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, zakłada m.in. krótszą procedurę zakładania firmy w tzw. jednym okienku w urzędzie skarbowym. Rejestracja działalności gospodarczej byłaby też możliwa drogą elektroniczną. Mniej uciążliwe mają być również kontrole prowadzone w firmach.
AKW

Ministerstwo Zdrowia
Minister Zbigniew Religa zasłużył się wprowadzeniem 30-procentowej podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia i ustawy o ratownictwie medycznym; przygotowaniem założeń koszyka świadczeń gwarantowanych; przygotowywaniem projektu sieci szpitali.
Do minusów zaliczyć należy brak konstruktywnego dialogu ze środowiskami medycznymi w związku z żądaniem kolejnych podwyżek; kryzys w środowisku medycznym spowodowany niekontrolowanymi strajkami lekarzy i protestem pielęgniarek; reaktywowany przez Zbigniewa Religę Krajowy Zespół Promocji Naturalnego Planowania Rodziny do tej pory nie uzyskał żadnego wsparcia finansowego. Środowiska medyczne w dużym stopniu pozytywnie odnoszą się do założeń reformy systemu ochrony zdrowia przedstawionych przez Zbigniewa Religę. Krytykują jednak sposób realizacji przedstawionych zadań ze względu na zbyt długi czas wdrażania poszczególnych ustaw i niską efektywność. MST

Ministerstwo Budownictwa
Ministerstwo Budownictwa powołano do życia w wyniku podziału resortu transportu i budownictwa w maju zeszłego roku. Był to wynik zawiązania koalicji Prawa i Sprawiedliwości z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. Resort przypadł Samoobronie. Najpierw ministerstwem kierował Antoni Jaszczak, a od listopada do wczoraj ster w resorcie trzymał Andrzej Aumiller.
Resort budownictwa wspólnie z Ministerstwem Finansów przygotowały projekt ustawy przedłużający stosowanie 7-procentowej stawki podatku VAT w budownictwie mieszkaniowym. Zgodnie z tym, co wynegocjowały rządy wprowadzające Polskę do UE, obniżoną stawkę podatku w mieszkaniówce możemy stosować jedynie do końca bieżącego roku.
7-procentowy niższy VAT będzie obowiązywał przy budowie i sprzedaży domów o powierzchni do 220 m kw. i mieszkań do 120 m kw., a także w przypadku niektórych remontów.
W ramach wsparcia w nabyciu mieszkania rodziny mogą zaciągnąć preferencyjny kredyt mieszkaniowy. Zwiększeniu powodzenia preferencyjnego kredytu służyć ma podwyższenie limitu ceny mieszkania, na które taki kredyt może zostać zaciągnięty.
Ciągle dużym wyzwaniem pozostaje skrócenie procedur planowania przestrzennego niezwykle utrudniających inwestycje budowlane. Na razie pozostaje to w postaci rządowego projektu. AKW

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego
Mikroskopijne wykorzystanie środków unijnych, które zastał rząd nowej kadencji, sprawiło, że poprawa absorpcji funduszy Unii Europejskiej musiała być jednym z głównych priorytetów rządów najpierw Kazimierza Marcinkiewicza, a później Jarosława Kaczyńskiego. Kierownictwo nad niezbędną poprawą przepisów wpływających na zwiększenie wykorzystania środków z UE przejęła Grażyna Gęsicka, która przed niespełna dwoma laty objęła tekę ministra rozwoju regionalnego. Choć działania ministerstwa nie są medialne, to jednak program naprawczy zwiększający absorpcję funduszy przynosi efekty, dzięki czemu wzrasta wartość umów o dofinansowanie z unijnych funduszy. Wprowadzone ułatwienia polegały m.in. na ograniczeniu liczby wymaganych informacji we wnioskach o dofinansowanie. Szeregu zmian wymagała również chociażby ustawa o zamówieniach publicznych. Zwiększona została np. kwota, która stanowi o konieczności przeprowadzenia przetargu. Miało to na celu ułatwienie małym i średnim firmom dostępu do różnego rodzaju uług, dostaw czy robót budowlanych. AKW

Ministerstwo Finansów
Teresa Lubińska, Zyta Gilowska, Paweł Wojciechowski, Stanisław Kluza i ponownie Zyta Gilowska to kolejni ministrowie finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Zmiany na stanowisku ministra finansów w ciągu ostatnich dwóch lat mogły przyprawić o zawrót głowy.
O tym, czy wysiłki, zwłaszcza minister Lubińskiej - jeśli chodzi o budowanie budżetu zadaniowego, i minister Gilowskiej - w przypadku reformy finansów publicznych, nie pójdą na marne, zdecyduje parlamentarne poparcie dla reform w tym lub kolejnym Sejmie. Do tej pory udało się wprowadzić działania pilotażowe konstruowania budżetu w nowej formie, dzięki czemu budżetowe pieniądze będą przeznaczane na konkretne działania. Już na przyszly rok budżet miał być przygotowany zarówno w formie tradycyjnej, jak i zadaniowej. Budżet - już tylko zadaniowy - mógłby być wprowadzony od 2011 roku. Trudniejsze może okazać się jednak zdobycie poparcia dla reformy finansów publicznych. Projektami ustaw w tej sprawie Sejm nie zdążył się nawet zająć ze względu na ostatnie zawirowania na scenie politycznej. W ramach reformy zakłada się m.in. likwidację zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i funduszy celowych. Wprowadzony ma być także audyt wydatków publicznych. Reforma miałaby przynieść do 2009 r. 10 mld zł oszczędności.
Jest jednak już faktem, że w wyniku obniżki składki rentowej (o 3 punkty procentowe) spadły koszty pracy. Rząd planowal również kolejną obniżkę składki od przyszłego roku. Dokonano także tego, na co nie zdobyły się rządy poprzedniej kadencji: odmrożono progi podatkowe i podwyższono kwotę wolną od podatku. Wprowadzono też ulgi prorodzinne na dzieci. Od 2009 r. obowiązywać będzie dwustopniowa skala podatkowa ze stawkami 18 proc. i 32 proc. Zniesiony został podatek spadkowy od najbliższych członków rodziny. AKW

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Według posłów z sejmowej komisji rolnictwa, prace w resorcie i w Sejmie dotyczące kwestii polskiego rolnictwa nie były łatwe, ponieważ "ścierały się tu poglądy i opcje PiS i Samoobrony". - Nie służyło to dobrej pracy ministerstwa - mówi poseł Andrzej Fedorowicz (LPR), zastępca przewodniczącego sejmowej komisji rolnictwa. Nie udało się m.in. zakończyć prac nad powołaniem Komisji Bezpieczeństwa Żywności, która miała skonsolidować pracę wszystkich inspekcji (weterynaryjnej, fitosanitarnej, sanitarnej i handlowej) w celu sprawowania lepszego nadzoru nad bezpieczeństwem żywności. Dzisiaj niektóre kompetencje tych instytucji nakładają się. Prace trwają już dwa lata. Wciąż niezałatwiona jest sprawa biopaliw i umów kontraktacyjnych na produkty rolne dla tych przedsiębiorstw, które funkcjonują na bazie sprywatyzowanych zakładów przetwórczych. Kolejny problem to wciąż obowiązujący zakaz eksportu mięsa do Rosji. Jednak jego rozwiązanie nie należy tylko do ministerstwa rolnictwa, ale także do MSZ. Sprawa jest trudna i ma charakter polityczny, a jest prawdopodobnie konsekwencją zaangażowania się Polski w sprawy polityczne na Ukrainie i Białorusi.
Niewątpliwym sukcesem resortu jest to, że nie zapłaciliśmy kar za przekroczenie limitów mleka, co jest zasługą Andrzeja Leppera, który pojechał do Brukseli i negocjował w tej sprawie. Udało się także wprowadzić ustawy o ubezpieczeniu upraw. PPT

Ministerstwo Gospodarki Morskiej
Wśród osiągnięć resortu na pewno należy wymienić zwiększenie środków na gospodarkę morską o 19 proc., w tym o 52 proc. zwiększono środki na inwestycje w tej branży. Znalazły się też pieniądze na Akademie Morskie, które przez ostatnie 15 lat były niedofinansowane. Wdrażany jest program rozwoju służby ratownictwa morskiego SAR, na który przeznaczono 100 mln zł. Uruchomiono procedurę budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, a do końca marca 2008 r. ma być zakończona budowa trasy Kwiatkowskiego w Gdyni za 260 mln zł. Spośród działań legislacyjnych udało się uchwalić ustawę o podatku tonażowym i przyspieszyć pracę nad ustawą o pracy na statkach morskich. Bez wątpienia sukcesem Rafała Wiecheckiego jest fakt, że Polska Żegluga Morska po raz pierwszy od 15 lat jako polski przedsiębiorca zamówiła statki w polskiej stoczni w Szczecinie za kwotę 500 mln zł. Do niepowodzeń należy kwestia zakazu połowu dorsza na tzw. stadzie wschodnim przez polskich rybaków do końca roku, wprowadzona rozporządzeniem Komisji Europejskiej. PPT

Ministerstwo Transportu
"Nasz Dziennik" 2007-08-14

Autor: wa