Jak zbudować 3 mln mieszkań w 8 lat? Rząd nie ma pomysłu
Treść
Poczekajmy na exposé
Posłowie z sejmowej Komisji Infrastruktury mieli wysłuchać wczoraj informacji przygotowanych przez resorty budownictwa i ochrony środowiska na temat zmian w przepisach umożliwiających przyspieszenie realizacji inwestycji budowlanych, w tym budowy mieszkań. Zamiast tego posłowie usłyszeli, że Ministerstwo Środowiska w ogóle nie ustosunkowało się do problemu, a resort budownictwa przedstawił lakoniczne wyjaśnienie, że procedury upraszczające związane z realizacją inwestycji infrastrukturalnych zostaną przedstawione dopiero pod koniec roku.
Zmiany mają dotyczyć m.in. ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz prawa budowlanego.
Takie stanowisko resortów bardzo zdenerwowało posłów, głównie z opozycji.
Poseł Łukasz Abgarowicz (PO) tłumaczył, że "wąskie gardła" w budownictwie, a więc to, co hamuje jego rozwój, to przede wszystkim ograniczenia podaży gruntów, problemy uzbrojenia terenów oraz przygotowanie prawne gruntów. - Projekt nowelizacji dopiero za 4-5 miesięcy - to jest niesatysfakcjonujące, zwłaszcza w kontekście tego, że rząd planował wybudować 3 mln mieszkań w ciągu 8 lat - mówił zdenerwowany poseł. I dodawał, że w obecnej sytuacji prawnej przedsiębiorcy budowlani "nie wiedzą, co będzie za rok", co utrudnia realizację inwestycji budowlanych.
Napiętą atmosferę próbował łagodzić poseł Antoni Mężydło (PiS), wiceprzewodniczący komisji. Według niego, budowa mieszkań i autostrad ma być filarem programu rządowego nowego premiera Jarosława Kaczyńskiego. W związku z tym należy poczekać na exposé premiera. - Przy nim zostanie powołana osoba, która będzie koordynowała wszystkie problemy dotyczące prawa budowlanego, prawa energetycznego, planów zagospodarowania przestrzennego - uspokajał wiceszef komisji.
Poseł Stanisław Żmijan (PO) zgłosił wniosek o odrzucenie informacji, ale nie został on uwzględniony (zdecydował jeden głos). Posłowie przegłosowali natomiast inny wniosek o przyjęcie i uzupełnienie informacji przez poszczególne resorty.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2006-07-014
Autor: wa