Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jak osiągnąć doskonałość duszy?

Treść

Pewien starzec, pustelnik, przebywając na pustyni, sądził o sobie, że jest doskonały w cnotach. Prosił więc Boga, by wskazał mu, na czym polega doskonałość duszy, a on to wykona. Bóg chcąc upokorzyć jego mniemanie o sobie, rzekł do niego: „Idź do owego archimandryty i uczyń, co ci poleci”. Owemu zaś archimandrycie objawił, zanim on przyszedł: „Oto idzie do ciebie pustelnik. Powiedz mu, by wziął bat i udał się paść twoje świnie”. Starzec przyszedł, zapukał do drzwi i wszedł do owego archimandryty. Pozdrowili się i usiedli. Pustelnik, który przybył, powiedział: „Powiedz mi, co mam robić, abym się zbawił”. Tamten rzekł: „Uczynisz to wszystko, co ci powiem?” „Tak”, odpowiedział. Wtedy rzekł mu: „Weź bat i idź paść świnie”. Ci zaś, którzy go znali i słyszeli o nim, gdy zobaczyli, że pasie świnie, mówili: „Czy widzieliście tego sławnego pustelnika? Oto serce jego otępiało i demon go opętał. Pasie on świnie”. Bóg widząc jego pokorę, że wytrwale znosi ludzkie obelgi, polecił, by wrócił znowu na swoje miejsce.

Czyta: Jan Paweł Konobrodzki OSB

Słowo apophthégma – apoftegmat, sentencja, wypowiedź, pochodzi od greckiego czasownika apophthéngomai – „wypowiadać, wygłaszać” i występuje po raz pierwszy w Hellenikach Ksenofonta. Można by podać takie określenie apoftegmatu: jest to zgrabna, dowcipna, cięta wypowiedź, z jakimś przynajmniej ogólnym określeniem okoliczności jej wygłoszenia (kto, kiedy, dlaczego). Tak występuje w najbardziej znanych zbiorach apoftegmatów starożytnych: Apophthegmata rerum et imperatorum i Apophtegmata Lakonika Ps. Plutarcha. Klasyczna forma apoftegmatu to: „zapytał… odpowiedział”. Odpowiada ono mniej więcej łacińskiemu terminowi dictum – „cięta odpowiedź, anegdota”; Cicero, cytowany przez Makrobiusza podaje określenie: quae facete et breviter at acute locuti (sumus). Zbliżonym terminem jest apomneúma – „zdanie godne pamięci oparte na wspomnieniu”; terminu tego używali w stosunku do Ewangelii św. Justyn, Tacjan i Orygenes.

U podstaw więc gatunku apoftegmatów stoi z jednej strony charyzmat starca polegający na darze słowa (gr. tu logu charisma), którym dzieli się z innymi. Ten dar słowa rodził się w czasie lat spędzonych na modlitwie, na rozmyślaniu i w ciszy. Ojcowie znają wartość daru słowa. Nie zawsze więc odpowiadają od razu proszącemu o nie. Czasami musi on czekać na nie kilka dni. Nie dotyczy to tylko początkujących mnichów, ale nawet i wielkich mistrzów, jak w naszym wypadku abba Pojmen. Nie jest to li tylko próba pokory, ale również wypróbowanie pytającego, czy jest on gotów zapłacić upokorzeniem i długim czekaniem za ten dar słowa, innymi słowami: czy mu na nim naprawdę zależy (ks. Marek Starowieyski, ze Wstępu do książki Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 1)

Źródło: ps-po.pl, 27

Autor: mj