Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Izrael wymienia myśliwce

Treść

Izrael rozpoczął wdrażanie planu zastępowania swojej floty myśliwców F-16 nowocześniejszymi amerykańskimi maszynami tego typu F-35 Lightning II. Tel Awiw planuje zakup aż 100 samolotów, pierwsze z nich mogą trafić na Bliski Wschód już za cztery lata.

Pierwszym etapem wycofywania głównych maszyn izraelskich sił powietrznych, czyli myśliwców F-16, jest zawarcie przez Pentagon z koncernem Lockheed Martin wartego 450 mln USD porozumienia w sprawie montażu na samolotach F-35 Lightning II systemu walki elektronicznej oraz integrację niektórych, specyficznych izraelskich podzespołów.

Według specjalistów, to bardzo istotny krok w programie pozyskania maszyn tego typu przez Izrael. Pierwsza dostawa, licząca 19 maszyn F-35 o wartości 2,75 mld USD, została zatwierdzona w październiku 2010 roku. Opcjonalnie Izrael może zakupić jeszcze 75 samolotów tego typu.

Szacunkowo określa się, że w przypadku realizacji wszystkich opcji wartość umów może sięgnąć 15,2 mld USD. Jak oceniają specjaliści, uruchomienie programu to również wsparcie dla izraelskiego przemysłu zbrojeniowego. Wszyscy są zgodni, że Izrael zamontuje w F-35 na pewno własne środki łączności i przesyłu danych.

Na początku nowoczesne maszyny z USA zastąpią najbardziej wysłużony typ "szesnastek", czyli "Netz", dopiero później z obiegu zostaną wycofywane bardziej zaawansowane modele F-16 A-D.

Początkowo sądzono, że satysfakcjonującą ilość maszyn uda się Izraelowi nabyć za cenę około 5 mld USD. Docelowo miał to być nieco inny samolot, wówczas rozważano zakup F-22 Raptor. Niestety, Waszyngton najprawdopodobniej nie chciał sprzedawać tego typu maszyny nawet swojemu najbliższemu sojusznikowi, stawiając zaporową cenę 200 mln USD za sztukę.

Ponadto Pentagon, w związku z oszczędnościami administracji prezydenta Baracka Obamy, wycofuje się z programu F-22. Ostatecznie więc w Tel Awiwie wybierano pomiędzy myśliwcem F-33, który mógłby być dostępny natychmiast, a F-35 oferującym lepsze możliwości walki w powietrzu. F-35 ma też większe możliwości ochrony antyradarowej. I to głównie przeważyło o decyzji Izraela.

Łukasz Sianożęcki

Nasz Dziennik, 31 lipca 2012

Autor: au