Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Izrael pacyfikuje Gazę

Treść

Władze Izraela nadal dokonują serii ataków na Strefę Gazy, które, jak twierdzą, mają powstrzymać palestyńskich bojowników przed atakowaniem izraelskich miejscowości. W ramach zmasowanej ofensywy m.in. z użyciem czołgów wojsko izraelskie otoczyło obóz dla uchodźców w miejscowości Dżabalija. Władze Autonomii, organizując akcję ratunkową dla mieszkańców Gazy, apelują do świata o powstrzymanie izraelskich najazdów i pomoc humanitarną.

Premier Izraela Ariel Szaron zapowiedział wczoraj, że armia będzie kontynuowała ataki w Strefie Gazy. Jednocześnie zapewniał, że wycofanie się Izraela ze Strefy nastąpi zgodnie z planem, czyli w przyszłym roku. Szaron tłumaczył też, że armia rozszerzy strefę buforową w północnej Gazie i podejmie wszelkie działania, by uniemożliwić bojownikom palestyńskim ostrzeliwanie rakietami terytorium Izraela.
Izrael rozpoczął najazd pod kryptonimem "Dni Pokuty" w Strefie Gazy po środowym ataku, w którym wystrzelone przez Palestyńczyków rakiety zabiły w mieście Sderot pięć osób, w tym dwoje dzieci. W wyniku izraelskich ataków zginęło już 58 Palestyńczyków, wliczając w to dwóch bojowników zabitych w nocy z soboty na niedzielę w obozie dla uchodźców Dżabalija, na którym koncentrują się działania wojsk izraelskich. Izrael zgromadził na północy i południu granicy ze Strefą Gazy ok. 200 czołgów. Wiele czołgów i pojazdów opancerzonych zgromadzono w rejonie Dżabalii, z której prowadzony jest ostrzał izraelskich terytoriów przygranicznych rakietami rzemieślniczej produkcji typu Kassam.
Ponadto w wyniku izraelskiego ostrzału rakietowego na północy Strefy Gazy zginęło wczoraj trzech Palestyńczyków, którzy kilka sekund wcześniej wystrzelili rakietę na terytorium Izraela - podała agencja AP, powołując się na świadków i źródła szpitalne. Według źródeł palestyńskich, Izraelczycy wystrzelili dwie rakiety. Pierwsza uderzyła w dwóch mężczyzn na wozie zaprzężonym w osła. Druga trafiła w stojącą w pobliżu grupę. Trafieni bojownicy należeli do Komitetu Oporu Ludowego, organizacji zrzeszającej palestyńskie ugrupowania zbrojne - twierdzą świadkowie.
Rząd Autonomii Palestyńskiej ogłosił w sobotę stan wyjątkowy na całym obszarze palestyńskim po przystąpieniu przez Izrael do ofensywy na północy Strefy Gazy. W komunikacie rząd w Ramallah wyjaśnił, że chce w ten sposób dopomóc mieszkańcom Strefy Gazy, którzy "padają ofiarą strasznych zbrodni popełnianych przez armię izraelską". Na mocy rządowego dekretu wszystkie ministerstwa i instytucje publiczne są zobowiązane skoncentrować swą działalność na pomocy Palestyńczykom z północnych rejonów Strefy Gazy. Z powodu izraelskiej ofensywy w sobotę odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządu Autonomii. W komunikacie palestyńskiego gabinetu potępiono też "milczenie świata w obliczu popełnianych zbrodni".
BM, PAP

"Nasz Dziennik" 04-10-2004

Autor: Ku8a