Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Izolacja katolików poprzez ośmieszanie

Treść

Z dr. José Luis Orellą z Universetu San Pablo-CEU w Madrycie rozmawia Łukasz Sianożęcki Czy kwestia książki "Wychowanie etyczno-obywatelskie" jest sprawą znaną w Hiszpanii? Kiedy książka ma trafić do szkół? - Sprawa tej książki jest dobrze znana środowisku naukowemu w Hiszpanii i od jakiegoś czasu wywołuje sporo kontrowersji. Początkowo wprowadzana była tylko w regionach, w których rządziły samorządy socjalistyczne. Lecz od nowego roku szkolnego, we wrześniu, podręcznik trafi także do szkół w regionach, gdzie rządzi prawicowa opozycja Partido Popular Mariano Rajoya. Jakie niebezpieczeństwa niesie za sobą wdrażanie tej książki jako podręcznika dla młodzieży? - Podstawowe zagrożenia to przede wszystkim szerzenie relatywizmu, a także naśmiewanie się z wartości propagowanych przez Kościół katolicki. Znajdziemy w niej również wyszydzanie osoby Ojca Świętego. Są to wyraźne próby ograniczenia, a może nawet usunięcia wpływu Kościoła na życie społeczne. Celem jest marginalizacja i izolacja katolików poprzez ośmieszenie Kościoła jako instytucji. Czy mamy rozumieć, że tym samym podważa się w niej także wartości propagowane przez Kościół? - Dokładnie tak. Tak jest np. w przypadku ochrony życia człowieka. Aborcja w tym podręczniku przedstawiana jest jako podstawowe prawo kobiety. A kategoria "osoby ludzkiej" w żadnym przypadku nie może być, według autorów książki, przypisana dziecku nienarodzonemu. Dzięki temu aborcja jest definiowana w książce jako "pozbycie się problemu", a dziecko traktowane jest jak rzecz, jak np. dom czy samochód. Jako podręcznik do wychowania obywatelskiego z pewnością dotyka on także problemu wychowania do życia w rodzinie. Jakie wartości w tej materii promuje? - Tutaj mamy do czynienia już z całkowitym poplątaniem pojęć, konfuzja jest totalna. Przede wszystkim spotykamy się z nowym podziałem płci wśród ludzi. Dowiadujemy się, że nie dzielimy się już tylko na mężczyzn i kobiety, ale są też takie płcie jak gej, lesbijka i transseksualista. Ponadto np. propaguje się onanizm, jako coś koniecznego do prawidłowego rozwoju. A moim zdaniem, najgorsze jest zachęcanie coraz młodszych dzieci do wzajemnego dotykania się z koleżankami czy kolegami i eksperymentowania z własnym ciałem, przedstawiając to jako dobrą zabawę. Aborcja jako prawo kobiety, edukacja seksualna dla coraz młodszych dzieci, gloryfikacja homoseksualizmu - to są postulaty naprawdę skrajnej lewicy. - To jednak nie wszystko. Niektóre rozdziały podręcznika wręcz gloryfikują komunizm. Komuniści przedstawiani są w nich jako bojownicy o wolność, jako ludzie ryzykujący życie dla obrony praw uciskanych mniejszości. Ponadto dzisiejsza Kuba przedstawiona jest niczym raj. Mamy tu ewidentnie do czynienia z nową bitwą marksistów o eliminację rodziny jako podstawy społeczeństwa, a także Kościoła i jego nauki. Wyizolowana jednostka jest słabsza i bardziej podatna na wpływy i manipulacje. Można śmiało powiedzieć, że dzisiejsza Hiszpania stała się polem eksperymentów dla nowych socjalistów, tak jak to miało miejsce w latach 30. ubiegłego stulecia. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik 2008-06-06

Autor: wa